Decyzja zapadła. Na półkach w Biedronce nie spotkamy już produktów z etykietą „Made in Russia” oraz „Made in Belarus”. Łącznie, mowa o 16 produktach, jakie jeszcze do końca lutego znajdowały się w ofertach polskich sklepów Jeronimo Martins. Biedronka bojkotuje Rosję i Białoruś w związku z napaścią na Ukrainę.
Jak poinformowała Biedronka, od 1 marca 2022 sieć zablokuje sprzedaż produktów, które zostały m.in. oznaczone kodami EAN rozpoczynającymi się od cyfr w zakresie 460-469, a także 481. Klienci korzystający z kas samoobsługowych mogą zobaczyć taki komunikat:
Jak informuje Biedronka, od teraz nie można w jej sieci kupić 16 produktów. M.in. wódek sprzedawanych pod markami Beluga, Russian Standard, Żurawie. Z oferty znikają także orzeszki piniowe BAKAD’OR. Na półkach nie znajdą się także te produkty, które były już zaplanowane w ramach akcji promocyjnych.
Biedronka bojkotuje Rosję i Białoruś i niewykluczone, że nie poprzestanie jedynie na wycofanych obecnie produktach. Obecnie rozpoczęła dokłada przegląd tego, co ma na półkach. Wiadomo, że sieć "razem z dostawcami dokonuje już przeglądu surowców, które stanowią składniki sprzedawanych w sieci produktów, tak aby możliwie jak najszybciej usunąć z nich te produkowane w Rosji i Białorusi” – informuje Maciej Łukowski, dyrektor zakupów, a także członek zarządu Biedronki. To może oznaczać, że lista wycofanych produktów będzie dłuższa.
Decyzja Biedronki wpisuje się w trend bojkotu rosyjskich produktów. Widać go m.in. w mediach społecznościowych. Wiele firm podjęło już biznesowe decyzje o wycofaniu się z importu produktów z Rosji. Coraz częściej w tym kontekście pojawiają się także wyroby z Białorusi.