Czy istnieje jeden, uniwersalny telefon dla pracownika?
Niestety nie. Można powiedzieć, że kluczową rolę odgrywa zakres obowiązków i specyfika pracy firmy. Zupełnie inaczej trzeba podejść do zakupu telefonu służbowego dla pracownika firmy budowlanej, a inaczej dla działu handlowego czy pracowników działu marketingu.
Najlepszy telefon dla pracowników fizycznych. Lista TOP5 (wybór redakcji)
Mimo wielu różnic można jednak wyłapać wiele cech, które mogą zaważyć na tym, czy wybierzemy najlepszy telefon dla pracownika w naszej firmie. Przede wszystkim warto zwrócić uwagę na pojemność baterii. Obowiązuje tutaj dość prosta zasada: im większe ogniwo, tym lepiej.
Na szczęście producenci zaczęli dostrzegać ten trend i urządzenia z akumulatorem o pojemności przekraczającej 5000 mAh stają się powoli standardem. Warto pamiętać też o tym, by taki smartfon wspierał technologię szybkiego ładowania. Dlaczego to tak ważne?
Jeśli musimy szybko ruszać w trasę, a telefon koniecznie chcemy wziąć ze sobą, to o wiele lepiej jest naładować go do pełna w czasie nieprzekraczającym godziny. Najlepsi producenci oferują pełną kompatybilność nawet z 55-W ładowarkami. Zdecydowanie warto dać im szansę.
Na pewno warto poświęcić tej kwestii odpowiednio dużo czasu. Dobry aparat nie zaszkodzi, a może znacznie usprawnić kilka procedur w firmie. Doskonale sprawdzi się nie tylko wśród pracowników działu marketingu, ale i na magazynie. Jeśli na przykład transport płytek dotrze do firmy uszkodzony, to precyzyjna dokumentacja fotograficzna może zaważyć na tym, czy odzyskamy zainwestowane pieniądze.
Pamiętajmy też o tym, że duże znaczenie odgrywa światłosiła obiektywu. Jeśli na przykład na magazynie lub w miejscu, gdzie będzie używany smartfon, nie ma zbyt dobrego oświetlenia, to zdecydowanie warto kupić taki telefon, który ma światłosiłę (f/) na poziomie zbliżonym do f/1.5-f/1.8.
Dzięki temu nawet zdjęcia wykonywane w kiepskim świetle zachowają odpowiednią ostrość i poziom szczegółowości. Praktyka wielu firm pokazuje też, że zaawansowane moduły aparatu z potrójną czy poczwórną matrycą także dają wiele potencjalnych korzyści. Zwłaszcza w działaniach marketingowych.
Tu zdania na pewno będą podzielone. Android to niekwestionowany lider rynku smartfonów, jednak nie sposób byłoby stwierdzić, że produkty, które napędza to oprogramowanie, są w każdym calu lepsze od tych, jakie oferuje firma z charakterystycznym logo nadgryzionego jabłka.
Nowe urządzenie z Androidem, które świetnie powinno sprawdzić się w podstawowych działaniach w firmie, można kupić za około tysiąc złotych. Zwykle ma zadowalający aparat, niezły akumulator oraz podzespoły, które zapewniają zadowalający komfort pracy.
CZYTAJ TAKŻE: Możesz zapłacić połowę ZUS. Zobacz jak
Miłośników ekosystemu Androida na pewno warto uczulić na to, by inwestowali w telefony, które mają nie mniej niż 4 (a najlepiej 8) GB pamięci RAM i 128 GB miejsca na dane użytkownika. Upewnijmy się też, że napędzający je procesor cechuje się odpowiednią wydajnością, oraz że na pokładzie jest najnowsza wersja Androida.
Produkty ze stajni Apple są o wiele droższe. Trudno nabyć nowego iPhone’a za mniej niż dwa tysiące złotych. Mimo tego, że ich specyfikacja techniczna na papierze jest gorsza niż konkurencji z obozu Androida, to zwykle cieszą się o wiele lepszą optymalizacją i dłuższym - bo aż 5-letnim - wsparciem w zakresie aktualizacji.
Można powiedzieć, że decyzja w kwestii systemu operacyjnego na pewno wpłynie na nasze plany na przyszłość. Jeśli raz zainwestujemy w urządzenia od Apple, to dobrze byłoby być konsekwentnym. Tak samo, jeśli postawimy na Androida. Tylko w ten sposób zapewnimy szybką możliwość komunikacji między poszczególnymi urządzeniami będącymi własnością firmy. Warto upewnić się też, że wybrane urządzenie wspiera standard DualSIM, czyli umożliwia obsługę dwóch kart SIM jednocześnie.