Spowolnienie widać już nawet w branży finansowania mikroprzedsiębiorstw. Gdy kredytowanie osób prywatnych zwalniało, gospodarkę ratowały inwestycje przedsiębiorców. Jednak i w segmencie firm spada zainteresowanie finansowaniem zewnętrznym
Zadłużenie mikroprzedsiębiorców w bankach wyniosło w marcu 2022 r. 76,4 mld zł. Oznacza to wzrost w relacji do marca 2021 r. o 4,4% - wynika z danych Biura Informacji Kredytowej. Jednak zainteresowanie małych firm zaciąganiem kredytów osłabia się. W I kwartale mikroprzedsiębiorcy zaciągnęli o 6,7% mniej kredytów niż w tym samym czasie rok wcześniej. Wartość kredytów udało się utrzymać na zbliżonym poziomie. Było to nieznacznie ponad 5 mld złotych.
Zdaniem prof. Waldemara Rogowskiego, głównego analityka Biura Informacji Kredytowej osłabienie rynku kredytów dla małych firm jest spowodowane przede wszystkim inflacją.
- O tym, czy będą rosły potrzeby i zainteresowanie małego biznesu kredytami w kolejnych miesiącach 2022 r., zadecydują trzy czynniki. Pierwszy z nich, to warunki makroekonomiczne, czyli poziom inflacji, stóp procentowych i kursu walutowego. Drugi, to sytuacja wojenna w Ukrainie, która kształtuje nastroje społeczne oraz zwiększa ostrożnościowe podejście banków przy udzielaniu finansowania. Trzeci czynnik, to sytuacja pandemiczna w kraju – podsumowuje prof. Waldemar Rogowski, główny analityk Biura Informacji Kredytowej.
CZYTAJ TAKŻE: BIK Przedsiębiorcy: Czy można usunąć wpis
Największy spadek liczby udzielonych kredytów zanotowano w handlu. To aż 11,6% procent mniej rok do roku. Wzrost cen materiałów budowlanych spowodował, że w branży budowlanej liczba nowych kredytów była mniejsza. Zwiększyła się jednak ich wartość aż o 7%
Jakość portfela kredytowego nie jest najlepsza. Choć w marcu 2022 roku była ona lepsza niż rok wcześniej, to w porównaniu do lutego tego roku znacząco się pogorszyła. Najgorzej spłacane są kredyty obrotowe. Nieznacznie poprawiła się spłacalność kredytów w rachunku bieżącym i kredytów inwestycyjnych.