Pandemia sprawiła, że w ubiegłym roku, w realiach pracy zdalnej wiele firm niechętnie zatrudniało osoby bez zawodowego doświadczenia. Wielu zdolnych, młodych ludzi, na pierwszą poważną pracę w zawodzie cały czas czeka...
Mimo stosunkowo dobrej sytuacji na rynku pracy jedna grupa zawodowa przeżywała pierwsze rozgoryczenie w życiu. W 2020 roku niewiele firm decydowało się na zatrudnienie absolwentów. W realiach pracy zdalnej trudno bowiem zaufać komuś na tyle, by pozwolić mu „wejść” w firmę i zadania w trybie zdalnym lub częściowo zdalnym.
Onboarding na odległość? To przecież zadanie tyleż karkołomne co niewykonalne! Mentoring? Wprowadzenie w filozofię działania firmy? Poznanie stylu pracy? Jak? Przez Skypa? - Tego się zrobić nie da!
Wielu pracodawców w pandemii musiało przestawić się na inne tory – ratowania dotychczasowego stanu zatrudnienia. Części z nich ta sztuka się zupełnie nie udała. Spadające obroty, kłopoty z kontrahentami, zatory płatnicze i koszty obostrzeń mocno weryfikowały plany na najbliższą przyszłość. Rekrutacje wypadały z kalendarza i były odkładane na później, a napływające i nikomu niepotrzebne w tej sytuacji CV musiały być kasowane ze skrzynek HR-owców. Bo RODO.
22-letnia Marta zrobiła licencjata z grafiki komputerowej na studiach stacjonarnych. Dyplom z wyróżnieniem na dobrej uczelni w Krakowie. Ze względu na sytuację rodzinną, magistra chciała robić już zaocznie. Na przeszło 25 CV rozesłanych do firm odpowiedź dostała tylko z trzech zakładów. Wszystkie brzmiały podobnie „Z uwagi na sytuację epidemiczną, rekrutacji obecnie nie prowadzimy”. Pracę podjęła poniżej swoich kompetencji. Pracuje na kasie licząc, cały czas aktywnie poszukując pracy. „Zweryfikowałam swoje oczekiwania co do warunków zatrudnienia, chcę pracować w zawodzie. To wszystko” – mówi w rozmowie z Magazynem Firma.
Jak wynika z analiz ekonomistów oraz ekspertów rynku pracy, w tym roku Pani Marta ma większe szanse na znalezienie pracy w swoim zawodzie. Jest lepiej niż w 2020 roku, bez dwóch zdań. Rynek zatrudnienia wraca do normalności, choć w niektórych firmach, szczególnie tych, które mocno odczuły skutki pandemii, niepewność jest jeszcze duża.
Jak zauważa w swoim komentarzu Konfederacja Lewiatan, sytuacja absolwentów na rynku pracy się poprawia. „Obecnie, z uwagi na niedobór pracowników, sytuacja na rynku pracy zaczyna przypominać tą sprzed pandemii. Z tego względu tegoroczni absolwenci mają spore szanse na znalezienie pierwszej pracy, a osoby, które podjęły zatrudnienie poniżej własnych oczekiwań - na zmianę pracodawcy, o ile na rynku pracy jest zapotrzebowanie na posiadane przez nich kwalifikacje” – ocenia w swoim komentarzu ekspertka rynku pracy Konfederacji Lewiatan Monika Fedorczuk.
Legendarne wręcz oczekiwania absolwentów co do pierwszej pracy mocno zostały zweryfikowane. Pandemia, szczególnie w przypadku ubiegłorocznych absolwentów, mocno zmieniła ich podejście, stając się pierwszą lekcją pokory na rynku pracy. Lepszego momentu na znalezienie najlepszych absolwentów, na korzystnych warunkach nie będzie.