magazyn-firma

Branża kurierska cały czas się rozwija. Choć praca kuriera kojarzy się z prostym dostarczaniem paczek, jest to zajęcie wymagające cierpliwości i wiedzy o kontaktach międzyludzkich. Sprawdź, ile zarabia kurier DHL i jak świadczyć usługi dla DHL

Kurier DHL  - oferty pracy

Załadować busa, odwiedzić kilkadziesiąt miejsc dostarczając paczki, późnym popołudniem wrócić do bazy ze zwrotami. Praca nie wydaje się zbyt skomplikowana. Warto jednak wiedzieć, że kurier DHL musi nie tylko znać dobrze rejon, w którym rozwozi paczki ale też z łatwością nawiązywać kontakty i działać elastycznie. No i przede wszystkim być cierpliwy. Zajęcie to wciąż nie cieszy się dużą estymą, a kurier rzadko kończy dzień po 8 godzinach. Ile za taką pracę zarabia kurier DHL?

Jak wygląda praca kuriera?

Podstawowym obowiązkiem kuriera jest dostarczanie przesyłek. Swój dzień zaczyna od odwiedzenia magazynu centralnego, z którego pobiera paczki do rozwiezienia z własnego regionu. Po tym jak je rozwiezie, wraca z powrotem do magazynu, po drodze zbierając jeszcze paczki ze zwrotami lub przesyłki nadane w punktach kurierskich albo firmach współpracujących z DHL. Kurier rozliczyć musi się również z pobrań za paczki, uporządkować dokumenty i oddać listy przewozowe

Kurier – wymagania

Żeby zostać kurierem nie potrzeba żadnych szczególnych wymagań. Oczywiście trzeba mieć prawo jazdy. Prawo jazdy kategorii B pozwala na kierowanie pojazdem o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 tony. To wszystkie popularne „busy”. Kuriera powinna cechować również uczciwość, punktualność i odpowiedzialność. Zarobki kuriera zależą od rodzaju umowy.

Najczęściej kurierzy świadczą usługi na podstawie działalności gospodarczej. Kierowcy są przedsiębiorcami, którzy prowadzą usługi transportowe. Samochód jest ich własnością (lub opłacają za niego leasing) ale konkretna marka kurierska (w tym przypadku piszemy o DHL), wymaga oklejenia samochodu według standardów danej marki. Wynagrodzenie dla kuriera prowadzącego działalność gospodarczą zależy przede wszystkim od rejonu, który obsługuje, a także rzetelności w dostarczaniu przesyłek. Można przyjąć, że miesięczna wartość faktur wystawianych firmie kurierskiej przez kuriera to 8-10 tys. złotych. Oczywiście z tej kwoty trzeba odjąć paliwo, koszty utrzymania pojazdu i wszystko to, co jest kosztem w związku z prowadzeniem działalności gospodarczej.

CZYTAJ TAKŻE: Odpuść etat, przejdź na samozatrudnienie. Możesz dostać sporo pieniędzy

Jak „wstawić” busa do DHL?

Spora grupa przewoźników (firma transportowych, które mają licencje na świadczenie przewozów na zlecenie), zastanawia się jak „wstawić” busa do firmy kurierskiej. Wtedy sami zatrudniają kurierów, a firmie, np. DHL, świadczą typowe usługi transportowe. Tutaj możliwości jest już znacznie więcej. Można np. wozić paczki dużymi ciężarkami między centrami logistycznymi, można wozić przesyłki paletowe itd.

CZYTAJ TAKŻE: BNO: Pomysły na biznes w czasie kryzysu

Jednak najczęściej będą to właśnie usługi polegające na obsłudze konkretnych rejonów kurierskich. Zaletą takiego rozwiązania jest przede wszystkim stabilność zleceń. Stawki negocjowane są z DHL, a zależą w dużej mierze od liczby i rodzaju samochodów „wstawionych” do DHL, a także tras przejazdów realizowanych na zlecenie DHL. Firma kurierska przewoźnikom wypłaca należności co 14 dni więc otrzymują oni pieniądze dwa razy w miesiącu. Dodatkowo mają też szansę na spore zniżki w zakupach paliw i ciekawe oferty ubezpieczeń pojazdów.

 

 

Ten biznes szybko się nie zatrzyma. Czy opłaca się być kurierem, gdy branża notuje dwucyfrowe wzrosty?

Świeżutki raport Urzędu Komunikacji Elektronicznej prezentuje skalę zjawiska, które wszyscy widzieliśmy, ale nikt dotąd nie zdołał ubrać w konkretne liczby.

Boom na kuriera w 2020 przeszedł wszelkie wyobrażenia i wiązał się z… 33-procentowym wzrostem rok do roku. Nie ma jednak róży bez kolców – według innych wcześniej publikowanych danych, sukces ten często splata się z rosnącym zadłużeniem.

>>> CZYTAJ TAKŻE: Wtorek nowym zakupowym dniem. Pandemia pozmieniała sklepowe przyzwyczajenia

Branża rosnąca w pandemii

Zamknięty ulubiony sklep z elektroniką w galerii, nieczynny obuwniczy z powodu kwarantanny kierowniczki, strach przed wyjściem z domu. Każdy jest w stanie wymienić sytuację związaną z pandemią, w której nieocenione były usługi kurierskie. Czasem wystarczyło dokonać transakcji w internecie w poniedziałek, by już we wtorek rano dostać SMS „z paczkomatu” lub usłyszeć dzwonek do drzwi. Tekturowe pudło dostarczone na czas poprawiło humor nie jednej osobie…

Według statystyk zebranych przez Urząd Komunikacji Elektronicznej, w całym 2020 roku wolumen przesyłek, który został dostarczony przez kurierów, wzrósł o 196 mln sztuk w ujęciu rocznym. To oznacza wzrost o… 45 procent!

>>> CZYTAJ TAKŻE: Estoński CIT. Wielka klapa. Nie uwierzysz, ile firm skorzystało z niego

Ryzyka związane z wejściem w branże kurierską

To teraz spójrzmy na tę sytuację z perspektywy firmy kurierskiej. Wiele z nich, nie miało wyjścia. Aby skutecznie świadczyć usługi, musiało podzielić rewir jednego pracownika na dwa, może trzy obszary, zatrudnić nowych pracowników, kupić kolejnego dostawczaka, zawrzeć umowę z następnym podwykonawcą itd. Dla niektórych bowiem była to klęska urodzaju, której nikt, jeszcze w 2019 roku nie miał prawa się spodziewać.

Czy opłaca się być kurierem?

Kilka miesięcy temu w Magazynie Firma pisaliśmy o „Puszce Pandory w kurierskich przesyłkach” – czyli o nagłym wzroście zadłużenia tej branży. Chińskie powiedzenie mówi, że słowo „kryzys” oznacza też „szansę”. Jak widać działa to też w drugą stronę, bo „szansa” szybko może zamienić się w „kryzys”.

Szczególnie jeśli zderzymy się na swojej drodze z nierzetelnymi kontrahentami, którzy potrafią zalegać z zapłatą za wykonane usługi miesiącami. Nagle okaże się, że biegnąc szybciej niż zwykle bardzo łatwo dostać zadyszkę. Albo potknąć się o cudze problemy.

Pomysł na biznes. Jak zarabiać na dowozach jedzenia i zakupów?

Zarobki kurierów

Z drugiej jednak strony, dla wielu firm działających w tej branży, koronawirus był niczym steryd, po którym gwałtownie rośnie się w siłę, choć czasem nie bez skutków ubocznych. Wróćmy do danych UKE: operatorzy usług kurierskich odnotowali przychody wyższe o prawie 1,7 mld zł w porównaniu z 2019 roku. To oznacza, że kurierzy mogą mówić o prawie 33-procentowym tempie wzrostu, czyli dużo szybszym niż możliwości wielu branż uważanych za perspektywiczne.

I nawet jeśli okaże się, że tego wyniku nie da się powtórzyć w tym i w przyszłym roku, nic nie wróży kurierom chudych lat.

Rynek e-commerce, który jest lokomotywą dla usług kurierskich, będzie się nadal rozwijał. W raporcie UKE przytoczono opinie, według których będzie notował co roku dwucyfrowe wzrosty. A to już brzmi obiecująco. Co można zrobić z tą wiedzą, by zarabiać więcej? Kurierzy już to wiedzą. „Dalsze inwestycje w sieci punktów odbioru zapowiadają niemal wszyscy najwięksi gracze i jeżeli potwierdzą się prognozy wzrostu wartości polskiego rynku e-commerce, to wolumen przesyłek kurierskich w ciągu najbliższych kilku lat może wzrosnąć nawet do wartości rzędu 750 mln przesyłek rocznie” – napisano w analizie Urząd Komunikacji Elektronicznej.

Magazyn Firma

Magazyn Firma to serwis dla przedsiębiorców sektora MŚP. Prosto, konkretnie i praktycznie pokazujemy to, co ciekawe w zarabianiu pieniędzy.

Odwiedź nas na:

Magazyn Firma 2022. All Rights Reserved.
magnifier