magazyn-firma

Praca na stanowisku informatyka to nie tylko fascynujące zajęcie, dzięki któremu można obcować z najnowszymi technologiami. To również niezłe zarobki - w zależności od zadań, jakie zostaną takiemu informatykowi przydzielone przez pracodawcę. Na jakie zarobki może liczyć informatyk w firmie w 2021 roku? Sprawdzamy!

Czym zajmuje się w firmie informatyk?

Jest to osoba, która odpowiada za prawidłową pracę komputerów w firmie oraz za ewentualne sprawne rozwiązywanie problemów z nimi. Jak się jednak okazuje, w nowoczesnym przedsiębiorstwie przed informatykami stawia się o wiele bardziej ambitne zadania, jak:

Oczywiście zadań może być o wiele więcej i tak naprawdę wiele zależy od tego, jakie oczekiwania ma wobec informatyka pracodawca. Kluczową kwestią może być także profil działalności firmy, w której informatyk zostanie zatrudniony. Dla przykładu zadania stawiane przed nim w prostej firmie zajmującej się na przykład handlem będą o wiele prostsze, niż w przypadku potężnego przedsiębiorstwa zajmującego się importem oraz eksportem towarów.

Zarobki informatyków w Polsce w 2021 roku - opłacalny zawód?

Zarobki informatyków utrzymują się w bieżącym roku w Polsce na bardzo przyzwoitym poziomie. Trudno się temu dziwić - zdobycie takiego zawodu oraz co najważniejsze - szerokich umiejętności praktycznych w jego ramach to niejednokrotnie długie lata ciężkiej pracy. Jest to jednak bez dwóch zdań zajęcie przyszłości, a zainteresowanie usługami dobrych informatyków od lat jest ogromne. Na jakie pieniądze może liczyć początkujący adept informatyki w swojej pierwszej pracy?

Według serwisu wynagrodzenia.pl jest to kwota nieco powyżej średniej krajowej - 4670 zł brutto w skali kraju. Oczywiście w miarę wypracowywania przez informatyka doświadczenia zawodowego zarobki także ulegają poprawie. Przykładowo po przepracowaniu sześciu lat na stanowisku można liczyć na wzrost pensji do około 5080 zł. Różnice są natomiast uzależnione od regionu w którym podejmuje się pracę.

W metropoliach takich, jak na przykład Warszawa średnie zarobki dobrego, doświadczonego informatyka to około 7300 złotych. W mniejszych miastach natomiast mowa o kwocie z reguły nieprzekraczających 5000 złotych. Oczywiście statystyczny informatyk zarobi lepsze pieniądze w dużej firmie, która dysponuje o wiele większym budżetem, niż w małym przedsiębiorstwie dysponującym bardzo ograniczonymi finansami.

W przypadku zawodu informatyka płeć pracownika nie ma zbyt dużego wpływu na wysokość zarobków. Nie można jednak nie zauważyć ogromnej dysproporcji jeśli chodzi o ilość kobiet i mężczyzn podejmujących pracę na stanowiskach informatycznych. Aż 94% wakatów obejmują mężczyźni.

Ostatnimi czasy często można się spotkać z kampaniami medialnymi zachęcającymi kobiety do podejmowania studiów na kierunkach, które do niedawna uznawane były za typowo „męskie”. Być może za kilka, bądź kilkanaście lat, w obliczu postępującej cyfryzacji, wspomniane dysproporcje ulegną zniwelowaniu i kobiety będą podejmowały pracę w branży IT o wiele częściej, niż obecnie.

Myślisz, że w tej chwili Zakład Ubezpieczeń Społecznych wie o tobie wszystko? Nic bardziej mylnego! W ciągu najbliższych 4 lat jego kompetencje jeszcze się poszerzą. ZUS z dostępem do nieograniczonych danych.

Organ rentowy opublikował strategię na lata 2021-2025. W tym czasie ZUS ma przejść transformację cyfrową. Pod tym niewinnie brzmiącym hasłem kryją się naprawdę ciekawe kompetencje. Szczególnie w temacie dostępu do danych nas obywateli. Już niedługo ZUS z dostępem do nieograniczonych danych. Czy powinieneś się martwić? To zależy. Tak naprawdę w tej chwili pracownicy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, Urzędu Skarbowego czy innych podmiotów państwowych wiedzą o nas bardzo dużo. Najważniejsze, by w odpowiedni sposób chroniły posiadane informacje. Informacja o „Strategii ZUS na lata 2021-2025” doprecyzowuje, że za ochronę odpowiadałaby Platforma Zarządzania Cyberbezpieczeństwem.

CZYTAJ TAKŻE: Liczysz na zwolnienie z ZUS? Najpierw musisz zapłacić

e-ZUS czyli więcej usług przez internet

Umożliwianie załatwienia spraw przez internet to trend, który przez sytuację związaną z pandemią koronawirusa mocno przyspieszył. Gdzie to tylko możliwe urzędy starają się ograniczyć kontakt pracowników z petentami. Ponadto jest to sposób na oszczędzenie sporej ilości czasu. W Zakładzie Ubezpieczeń społecznych działają już: e-Składka, e-ZLA, e-Aktsa, EESSI. Zapowiadana transformacja cyfrowa nie jest więc nowością, a raczej kontynuacją dotychczasowych działań. Plan opiera się na czterech filarach: nowoczesny e-urząd, automatyzacja i doskonalenie procesów oraz nowoczesna architektura IT, elektronizacja procesów, komunikacji i dokumentacji, wymiana i integracja danych w ramach e-administracji. To właśnie ten czwarty budzi najwięcej kontrowersji. Dlaczego? Bo dostęp pracowników Zakładu Ubezpieczeń Społecznych do danych konkretnej osoby będzie naprawdę duży, wręcz nieograniczony. Pytanie czy uzasadniony.

CZYTAJ TAKŻE: Składki ZUS obowiązkowe nawet przy zawieszonej działalności

ZUS z dostępem do nieograniczonych danych. Po co?

Zdaniem twórców strategii dostęp do danych ma uprościć weryfikację, czy danej osobie przysługuje prawo do przebywania na zasiłku i pobierania z tego tytułu świadczeń. Motywacja nie budzi zastrzeżeń, w końcu Zakład Ubezpieczeń Społecznych powinien dbać o to, by publiczne pieniądze trafiały do uprawnionych podmiotów. Jest jednak pewne „ale”. Racjonalne działanie nie powinno bowiem przypominać inwigilacji obywateli. Zakres przekazywania danych i dostęp do nich powinien być uzasadniony. Nie można nadmiernie go poszerzać, motywując to tym, że „może kiedyś się przyda”. Zarówno osoby ubezpieczone, jak i płatnicy składek muszą przekazywać Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych swoje dane, ale żaden podmiot, a w szczególności organ państwowy nie powinien wykorzystywać tej sytuacji.

CZYTAJ TAKŻE: Mały ZUS. Jak działa i kto może z niego skorzystać?

Centralny Rejestr Klientów ZUS

Omawiana strategia przewiduje stworzenie wirtualnej platformy informacyjnej. Dostęp do Centralnego Rejestru Klientów Zakładu mają mieć zarówno pracownicy organu rentowego, jak i jego klientów, czy innych osób zainteresowanych między innymi pracowników innych podmiotów państwowych. To właśnie umożliwienie wymiany informacji i dokumentacji pomiędzy urzędami budzi największe wątpliwości. Zakład Ubezpieczeń Społecznych dostałby nieograniczony dostęp do danych zbieranych i przechowywanych przez każdy podmiot państwowy w kraju. O ile pomysł dałoby się uzasadnić, tak już sposób jego wprowadzenia jest bardzo problematyczny. ZUS zyskałby bowiem dostęp do naszych danych na mocy wewnętrznego dokumentu. A jak wskazują prawnicy, takie zagadnienie powinno mieć podstawę w ustawie. Co więcej powinno zostać skonsultowane z podmiotami zajmującymi się ochroną danych osobowych.

Magazyn Firma

Magazyn Firma to serwis dla przedsiębiorców sektora MŚP. Prosto, konkretnie i praktycznie pokazujemy to, co ciekawe w zarabianiu pieniędzy.

Odwiedź nas na:

Magazyn Firma 2022. All Rights Reserved.
magnifier