magazyn-firma

Pieniądze dla firm – tym razem jako nagroda w konkursie. PARP informuje o rozpoczęciu jubileuszowej, 25. odsłony konkursu „Polski Produkt Przyszłości”. Jego celem jest odnalezienie i promowanie innowacyjnych rozwiązań przedsiębiorców oraz naukowców i specjalistów wielu dziedzin. Chodzi o produkty, które mają szansę zaistnieć na rynku światowym. Zwycięzcy w każdej z trzech kategorii otrzymają nagrodę 100 tys. złotych.

Pieniądze dla firm – jakie zgłoszenia w konkursie Polski Produkt Przyszłości

Pieniądze dla firm jako nagroda za świetny pomysł? Czemu nie! Tym bardziej że nagroda w wysokości 100 tys. złotych, choć może nie sfinansuje wszystkich planów rozwojowych, ale może być cennym, a także dodatkowym wkładem w biznes.

Jak informuje PARP, do 1 grudnia 2022 roku można zgłaszać wyroby i technologie ułatwiające codzienne życie, automatyzujące procesy produkcji, wspomagające dbanie o zdrowie czy środowisko. Mogą być to rozwiązania z dowolnej dziedziny. Aplikować mogą (indywidualnie lub wspólnie) uczelnie, instytuty naukowe i badawcze oraz przedsiębiorcy, działający na terenie Polski” – informuje Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości. Jako Magazyn Firma zachęcamy szczególnie tych ostatnich, a przecież pomysłów polskim przedsiębiorcom nie brakuje.

Warunki udziału w konkursie

Warto pamiętać, że w konkursie chodzi o zaprezentowanie własnych pomysłów, a nie sposobów na odtworzenie, czy przetworzenie czyichś idei. Stąd wymóg posiadania autorskich praw majątkowych do zgłaszanych rozwiązań. W konkursie można zgłaszać projekty, które osiągnęły pewien stopień zaawansowania. Zatem zgłaszane pomysły powinny być przynajmniej na etapie prac wdrożeniowych, a także dobrze udokumentowane.

CZYTAJ TAKŻE: Jak skutecznie prowadzić biznes? Wystarczy jeden program

Kategorie konkursu Polski Produkt Przyszłości

100 tys. złotych można zdobyć w każdej z trzech konkursowych kategorii. Pierwsza z nich to „Produkt Przyszłości Instytucji Szkolnictwa Wyższego i Nauki”. Drugą regulamin określa jako „Wspólny Produkt Przyszłości Instytucji Szkolnictwa Wyższego i Nauki oraz Przedsiębiorcy”. W trzeciej zaś, mogą wziąć udział firmy. Mówimy o kategorii „Produkt Przyszłości Przedsiębiorcy”. To oznacza, że osoby prowadzące innowacyjny biznes mogą wystartować w dwóch z trzech kategorii, w zależności od tego, czy swój biznes prowadzą sami, czy w kooperacji z uczelnią.

Więcej informacji, a także regulamin na ten temat można znaleźć na stronie pod tym linkiem. Drodzy Czytelnicy, trzymamy kciuki!

 

Szkolenia i doradztwo dla firm, które pozwolą na przygotowanie firmy do udziału w przetargach? Jak się okazuje, istnieje kilka narzędzi, dzięki którym dowiesz się, jak zarabiać na zamówieniach publicznych. Wiedzy nigdy nie za wiele. Do jej pogłębiania zachęca właśnie Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP) i wskazuje konkretne propozycje finansowane z unijnej kasy.

Jak zarabiać na zamówieniach publicznych – potrzebujesz konkretów

Niektórzy twierdzą, że sprawne poruszanie się w sferze zamówień publicznych, ma w sobie coś z czarnej magii. Jak się jednak okazuje gąszcz przepisów i zlepek procedur nie jest wiedzą tajemną. Da się go oswoić. Warto jednak przyłożyć do tego minimum wysiłku. Wyszukiwarka internetowa, choć przyda się w wielu dziedzinach, akurat w tej może stać się bezużyteczna. Nie wystarczy wpisać w internecie zapytania „Jak zarabiać na zamówieniach publicznych?”. Najlepiej więc posłuchać praktyków.

Okazuje się, że mikro, mali i średni przedsiębiorcy, w dalszym ciągu mogą korzystać ze szkoleń i doradztwa z zakresu ubiegania się o zamówienia publiczne. Co ważne, są one finansowane z Funduszy Europejskich. Wiedzę przekazują podmioty, które wygrały konkurs PARP pt. „Zamówienia publiczne dostępne dla wszystkich”. Już teraz zapraszają do udziału w kursach, dzięki którym można nabyć wiedzę i umiejętności. Te przydadzą się w zdobywaniu kontraktów w ramach zamówień publicznych.

CZYTAJ TAKŻE: Czym są "granty na eurogranty"? Są pieniądze dla firm

Kontrakty w przetargach – teoretycznie jest łatwiej

PARP w opublikowanych niedawno materiałach na swojej stronie zwraca uwagę na zmiany w przepisach. Niekoniecznie świeże, choć dla wielu – pełne nowości. W 2021 weszła w życie nowelizacja ustawy „Prawo zamówień publicznych”. Zgodnie z jej ideą, prawodawcy uprościli procedury przetargów. Jest nieco więcej precyzyjnych zapisów. Nie zabrakło również oczekiwanej przez przedsiębiorców podstawową ochronę dla wykonawców i podwykonawców. Zgodnie z obecnymi trendami, są nowe elektroniczne narzędzia, które pomagają w sięganiu po kontrakty bez niepotrzebnych biurokratycznych przeszkód.

Zamówienia publiczne i nowe przepisy

Obecne Prawo zamówień publicznych wiąże się z dość dużą zmianą w postrzeganiu tej sfery robienia biznesu.

Nowa ustawa, jak również nowe elektroniczne narzędzia sprawiają, że na zamówienia zaczynamy patrzeć jak na nową szansę na rozwój, w tym zdobycie nowych kontraktów. Kluczem do tego jest chęć zdobywania nowej wiedzy” – wskazuje PARP na swojej stronie internetowej.

Szkolenia z zamówień publicznych

Poniżej podajemy linki do projektów finansowanych z Fundusz Europejskich. W ich ramach szkolenia prowadzą podmioty wyselekcjonowane przez PARP. Na jakie kursy i doradztwo można liczyć?

Wszystkie są finansowane z Funduszy Unijnych, a dokładnie z Programu Wiedza Edukacja Rozwój (PO WER).

Czy opłaca się brać udział w przetargach?

Zdecydowanie rynek zamówień publicznych w Polsce wygląda bardzo obiecująco. Urząd Zamówień Publicznych posiada dane, z których wynika, że tylko w 2021 roku wartość udzielonych zamówień publicznych wyniósł 184,6 mld złotych. Z Dziennika Urzędowego UE wynika, że w przybliżeniu 97% wszystkich zamówień z polskiego rynku udzielono podmiotom krajowym. Polscy wykonawcy zrealizowali także 123 kontrakty z zamówień publicznych za granicą.

Komentarz eksperta

Zamówienia publiczne odgrywają ważną rolę w gospodarce. Z danych Komisji Europejskiej wynika, że wydatki na zamówienia publiczne stanowią nawet 19% PKB Unii Europejskiej (daje to kwotę 2,3 biliona euro rocznie). W Polsce udział zamówień publicznych w PKB wynosi co najmniej 10%” – komentuje prezes PARP Dariusz Budrowski.

 

To już ostatni dzwonek dla małych i średnich przedsiębiorstw, które chcą zdobyć nawet 10 mln złotych na innowacyjne rozwiązania. O potężne pieniądze dla firm można się starać tylko do 5 sierpnia!

Pieniądze dla firm – tylko duże projekty?

Innowacje kosztują, ale jak pokazuje doświadczenie, pomagają wrzucić firmie wyższy bieg. Tylko do 5 sierpnia można jeszcze składać wnioski o pieniądze dla firm w konkursie „Wdrażanie innowacji przez MŚP”. Wszystkie potrzebne dane na jego temat są dostępne na stronie PARP.

CZYTAJ TAKŻE: Pieniądze dla firm. Skorzystają właścicielki technologicznych startupów

Pieniądze na innowacje

Aby sięgnąć po tak duże pieniądze, trzeba spełnić kilka warunków. Po pierwsze, całkowity koszt projektu, musi zawierać się w „widełkach” od 1 mln złotych do… 50 mln euro. Maksymalnie wsparcie może wynieść do 85% w przypadku usług doradczych. Próg nieco niższy jest dla inwestycji, bowiem wynosi 70%. To oznacza, że wkład firmy w projekt minimum musi wynieść minimum 15% w przypadku usług doradczych i 30% w przypadku inwestycji.

Konkurs przeprowadzany jest po to, by dać firmom niezbędne finansowe „paliwo” to tworzenia innowacyjnych produktów lub wdrażania innowacyjnych procesów technologicznych. Można to osiągnąć poprzez drożenie wyników prac badawczo rozwojowych przez firmy, które działają w korporacjach ponadregionalnych. Dlaczego ponadregionalnych? Spójrz niżej.

Polska Wschodnia premiowana?

Zacznijmy od podstawowych kryteriów. Konkurs jest przeznaczony dla mikro, małych oraz średnich firm. Istotne jest jednak miejsce ich działalności. W tym konkursie chodzi o przedsiębiorstwa, które minimum od pół roku należą do ponadregionalnego powiązania kooperacyjnego. PARP rozumie przez to pojęcie 5 firm, które współpracują w pokrewnych branżach z co najmniej… dwóch województw. To jednak nie koniec wymagań. Przynajmniej jedna firma musi pochodzić z Polski Wschodniej.

Dodatkowo, w trakcie trzech lat przed złożeniem aplikacji, firmy powinny osiągnąć przychody nie mniejsze niż 600 tys.zł w przynajmniej w jednym roku obrotowym.

Polska Wschodnia – jakie województwa?

Zgodnie z unijną klasyfikacją terytorialną za makroregion Polski Wschodniej uważany jest obszar obejmujący następujące województwa: warmińsko-mazurskie, podlaskie, lubelskie, świętokrzyskie, podkarpackie.

 

 

Jeszcze tylko do 11 sierpnia 2022 r. firmy mogą wziąć udział w programie prowadzonym przez PARP „Granty na Eurogranty”. W tym wypadku pieniądze dla firm mają pomóc w przygotowaniu większego projektu finansowanego z programów UE.

Pieniądze dla firm przygotowujących się do Eurograntów

Konkurs realizowany przez PARP ma przede wszystkim zapewnić pieniądze dla firm, które chcą dobrze przygotować projekt planowany do realizacji w ramach jednego z programów UE. W sposób szczególny wymieniane są tu takie instrumenty jak - "Kreatywna Europa, LIFE, oraz inne programy Unii Europejskiej zarządzane centralnie przez Komisję Europejską, w tym Horyzont Europa i Single Market Programme” - informuje PARP

CZYTAJ TAKŻE: ZUS ma pieniądze dla firm, które inwestują w BHP

Granty na Eurogranty – czyli na co?

Po pierwsze, z pieniędzy zdobytych w konkursie można sfinansować koszty usługi doradczej. Często są one niezbędne dla dokładnego przygotowania projektu. Środku mogą także trafić np. na sfinansowanie kosztów opracowania studium wykonalności. Innym celem może być np. organizacja spotkań, w tym koszty poszukiwania partnerów projektu. Pieniądze można przeznaczyć także na sfinansowanie kosztów niezbędnych podróży. Dojazdy, przeloty, hotele - to wszystko mieści się w tym zakresie.

Granty na Eurogranty wspomogą także proces przygotowania wniosku lub aplikacji. Mowa także o wykonaniu tłumaczeń dokumentacji aplikacyjnej, jaka trafia do organizatora konkursu.

Dla kogo granty na Eurogranty?

Z omawianego wsparcia mogą skorzystać przede wszystkim mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa, które mają siedzibę lub oddział na terenie naszego kraju. Mowa o przedsiębiorcach, którzy planują ubiegać się o dofinansowanie w konkursach organizowanych w ramach Programów UE. Szczegółowe informacje dotyczące sposobu ubiegania się o wsparcie można znaleźć na tej stronie internetowej.

 

Polskie firmy zajmujące się recyklingiem tworzą innowacje, które znajdują uznanie na międzynarodowym rynku – informuje PARP. Ekologiczny, praktyczny i zyskowny pomysł na biznes stał się początkiem wielu udanych przedsięwzięć.

Pomysł na biznes – co napędza branżę recyklingową?

Ten pomysł na biznes nie byłby w stanie osiągnąć tak spektakularnego sukcesu, gdyby nie wzrost świadomości społecznej w kwestiach związanych z ochroną środowiska naturalnego. Jak pokazuje praktyka, coraz więcej polskich przedsiębiorców pracuje nad rozwiązaniami, które umożliwiają efektywny recykling odpadów. Wiele z nich do tej pory nie było w żadne sposób przetwarzanych.

Zgodnie ze starym powiedzeniem, że „potrzeba jest matką wynalazków”, polskie firmy szukają możliwości dawania drugiego życia oponom, kartridżom, czy innym produktom, na których przetworzenie trzeba znaleźć sposób. Doświadczenie wielu firm pokazuje, że najlepsze pomysły szybko zyskują finansowe wsparcie np. z funduszy unijnych, czy konkursów, które prowadzi Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości.

Recykling w praktyce

Rzeczywiście, pojęcie recyklingu jest dziś szeroko znane. Podobnie jak zagrożenia związane z plastikiem dryfującym po oceanach. Jak obliczył GUS, wszystkie polskie gospodarstwa domowe produkują około 10 mln ton odpadów komunalnych rocznie. W tym samym czasie przemysł wytwarza niemal 110 mln ton śmieci. Przetwórstwo odpadów jest więc koniecznością!

CZYTAJ TAKŻE: Meetup w firmie. Co to takiego?

Ponowne użycie materiałów – jaki pomysł na biznes?

Faktycznie, wiele surowców nadaje się do ponownego wykorzystania. Świadomość tego faktu, została wzmocniona przez odpowiednie przepisy, które nałożyły już kilka lat temu obowiązek odpowiedniej segregacji. Mowa o tak podstawowych materiałach jak szkło, makulatura czy plastik. Polskie firmy patrzą jednak zdecydowanie szerzej, wynika z opracowania PARP.

Coraz więcej firm szuka rozwiązań przyjaznych dla ochrony środowiska. Recykling – nazwijmy to – »trudnych« odpadów wymaga szeregu prac badawczych oraz ogromnego nakładu czasu. Firmy inwestują i wprowadzają technologie, pozwalające na wykorzystanie odpadów, nadających się do recyklingu jako surowców wtórnych. Już teraz widać, że czynimy ogromne postępy w kwestii ponownego wykorzystywania materiałów. Od 2010 r. do 2020 r. wskaźnik recyklingu w Polsce zwiększył się z 15 proc. do 26 proc. Jesteśmy pewni, że kolejne lata przyniosą jeszcze większe wzrosty” – powiedział cytowany w komunikacie PARP prezes tej instytucji Dariusz Budrowski.

W tym kontekście nie brakuje dobrych przykładów, jak radzić sobie z pozytywnym wykorzystaniem śmieci. W ten temat ciągle angażują się firmy, a także liczne ośrodki badawcze. Jak się okazuje, na tego typu przedsięwzięcia stosunkowo łatwo można sięgnąć po unijne wsparcie.

Przykłady innowacji recyklingowych

PARP przytacza przykład firmy Hartika. Zauważyła ona potencjał w pyle drzewnych, który był traktowany jako bezwartościowy odpad. Dzięki opatentowanemu bikompozytorze WPC produkt uboczny jest wykorzystywany do produkcji mebli. Ten pomysł zdobył uznanie i dofinansowanie z Funduszy Europejskich w wysokości przekraczającej 11 mln złotych. W tym przypadku pieniądze pochodziły z poddziałania Programu Inteligentny Rozwój.

Z kolei „Recykl Organizacja Odzysku” zajęła się pracami badawczo rozwojowymi w produkcji dodatku stabilizującego nawierzchnie asfaltowe. Powstaje ona na bazie zużytych opon. Jak widać, nie muszą być one przerabiane na słynny już granulat do sztucznej murawy, ale konkretny produkt, który poprawia wytrzymałość dróg.

Inny pomysł wpisujący się w szeroko rozumiany recykling przedstawiła firma Elektro Bogusław Bargieł. Opracowała i zbudowała ona bardzo efektywny filtr do przydomowych oczyszczalni ścieków. Również i ona wsparła swoje prace dofinansowaniem w wysokości 198 tys. złotych pochodzących z Bonów na innowacje MŚP (Program Inteligentny Rozwój).

Na koniec jeszcze jedna, bardzo potrzebna innowacja. Przedsiębiorstwo Green Office Ecologic przygotwała system unieszkodliwiania toksycznego proszku tonerowego, który pozostaje w zużytych kartridżach do drukarek. W tym przypadku finansowanie wyniosło 1,4 mln złotych. Pochodziło z Programu wdrażania innowacji przez MŚP w ramach Programu Operacyjnego Polska Wschodnia.

Wiedza kosztuje, jednak jej przekucie na konkretne rozwiązanie, czasem jest jeszcze droższe. Są pieniądze dla firm, które chcą iść z duchem czasu. PARP dysponuje kwotą 54 mln złotych, które mają pomóc MŚP w cyfrowej transformacji.

Pieniądze dla firm na transformację cyfrową

Wśród wyzwań, jakie stoją przed firmami oraz osobami, które nimi zarządzają, wymienia się m.in. transformację cyfrową.

CZYTAJ TAKŻE: Odpuść etat, przejdź na samozatrudnienie. Możesz dostać sporo pieniędzy

Faktem jest, że w ostatnich latach, szczególnie w obliczu pandemii wiele firm musiało się zmienić. Część przedsiębiorców stanęła przed koniecznością zupełniej zmiany kanałów sprzedaży. Spory lifting przeszły formy dotychczasowego działania oraz modele biznesowe. W wielu przypadkach inaczej wygląda dziś obsługa klientów, czy zarządzanie zespołami pracowników, które często zostały rozproszone w ramach pracy zdalnej. Jak zauważa PARP, rozwijanie kompetencji cyfrowych przez kadry kierownicze wydaje się niezbędne do skutecznego zarządzania ich organizacjami oraz pracownikami. Temu właśnie ma służyć Akademia Menadżera MMŚP.

Wnioski o wsparcie doradcze i szkoleniowe można składać przez operatorów od 1 marca 2022 roku. Nabór planowany jest do 30 września 2023 r. Maksymalne przewidziane wsparcie dla firmy to 150 tysięcy złotych. Wkład własny musi jednak wynieść 20% całkowitych kosztów projektu. Aktualną listę operatorów można znaleźć tutaj.

CZYTAJ TAKŻE: Co to jest akredytywa dokumentowa? Cenne narzędzie dla eksporterów

Transformacja cyfrowa, czyli co?

Oczywiście powyższy opis może wydawać się szeroki. I w sumie taki ma być. Każda firma w zakresie zarządzania transformacją cyfrową ma swoje potrzeby, które trzeba szybko zdiagnozować. Następnie konieczne jest określenie luk kompetencyjnych właścicieli i skorzystać z ODPOWIEDNICH usług doradczych i szkoleń. I właśnie na to wszystko można przeznaczyć dofinansowanie. Mieszczą się w nim bowiem usługi zarówno doradcze jak i szkoleniowe z Bazy Usług Rozwojowych.

Na co pieniądze dla firm?

PARP w opisie Akademii Menadżera MMŚP zwraca uwagę na szeroki zakres tematyczny usług doradczych i szkoleniowych z Bazy Usług Rozwojowych. Niemniej muszą one wynikać z analizy potrzeb rozwojowych firmy w obszarze cyfryzacji. Ważne jest także, by mieściły się w opisie kompetencji menadżerskich. Mówimy tutaj więc o takich zakresach tematycznych jak: (cytujemy za stroną PARP)

Więcej informacji na temat wsparcia dla mikro, małych i średnich firm można znaleźć tutaj. W tym przypadku pieniądze dla firm, choć dotyczą doradztwa i szkoleń, mogą okazać się ważnym krokiem na drodze do zmiany przedsiębiorstwa w nowoczesną organizację.

Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości ma kolejne pieniądze dla przedsiębiorców. W ramach konkursu „Najlepsze programy rozwoju inicjatyw pracowniczych”, przedsiębiorcy mogą wygrać nawet 20 000 zł.

Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości do 21 września przyjmuje wnioski zgłoszeniowe do konkursu. Wyróżniający się przedsiębiorcy będą mogli wygrać nagrody w wysokości od 10 do 20 tys. złotych. Pieniądze pochodzą z programu Inteligentny Rozwój.

Konkurs PARP dla przedsiębiorców

Konkurs ma celu promocję idei włączania pracowników do udziału we wszystko co ma związek z rozwojem innowacyjności w firmach.

Kto może wystartować w konkursie PARP?

Konkurs organizowany jest dla dwóch typów projektów: Programy rozwoju inicjatyw pracowniczych (dla przedsiębiorców zatrudniających mniej niż 50 pracowników, od 50 do 249 pracowników oraz od 250 pracowników) i Rozwiązania ICT wspierające programy rozwoju inicjatyw pracowniczych (dla startupów oraz dla przedsiębiorców funkcjonujących na rynku dłużej niż 3 lata).

Do konkursu można zgłaszać aktualnie realizowane przedsięwzięcia - programy rozwoju inicjatyw pracowniczych, które zachęcają pracowników do dzielenia się pomysłami na usprawnienia lub dotyczą całkowicie nowych rozwiązań. Programy powinny działać od co najmniej 6 miesięcy, posiadać regulamin bądź inny dokument regulujący zasady jego funkcjonowania i przynosić wymierne efekty w przedsiębiorstwie.

Konkurs PARP

Drugą kategorią zgłaszanych projektów są gotowe narzędzia – rozwiązania ICT, które służą włączaniu pracowników w działania rozwojowe i innowacyjne w firmie, wspierają programy rozwoju inicjatyw pracowniczych w przedsiębiorstwach i przyczyniają się do skutecznego ich funkcjonowania.

Rozwiązania te są oferowane do wdrożenia podmiotom zewnętrznym, znajdują się w aktualnej ofercie uczestnika konkursu nie dłużej niż 5 lat oraz zostały już wdrożone w co najmniej jednym podmiocie.

Uczestnik konkursu musi dysponować autorskimi prawami majątkowymi do tego rozwiązania.

Pieniądze dla firm

Nagrody finansowe za swoje projekty może otrzymać maksymalnie 50 firm – uczestników konkursu. W każdej z 5 podkategorii konkursu wyłonionych zostanie maksymalnie 10 laureatów, w tym 1 nagroda główna oraz 9 wyróżnień. Łącznie przyznanych zostać może: 5 nagród głównych – każda o wartości 20 tys. zł oraz 45 wyróżnień – każde o wartości 10 tys. zł.

>>> INFORMACJE O KONKURSIE ZNAJDZIESZ TUTAJ

EXPO w Dubaju brzmi interesująco? Każda z firm może otrzymać ponad 455 tys. zł na promocję swoich marek podczas Wystawy Światowej w Dubaju. Do zdobycia jest łącznie 50 mln zł z funduszy europejskich Programu Inteligentny Rozwój.

Polskie MŚP zgłosiły 432 wnioski o dofinansowanie na łączną kwotę ponad 110 mln zł w tegorocznej edycji „Go to Brand – EXPO 2020”. To jeszcze nie ostateczna liczba chętnych na wsparcie – kilkunastu przedsiębiorców zwróciło się do PARP z prośbą o wydłużenie terminu na złożenie wniosku z powodu trudności wywołanych sytuacją pandemiczną.

CZYTAJ TAKŻE: Dostałeś dofinansowanie do cen energii? Teraz zapłać podatek

Każda z firm może otrzymać ponad 455 tys. zł na promocję swoich marek podczas Wystawy Światowej w Dubaju. Do zdobycia jest łącznie 50 mln zł z funduszy europejskich Programu Inteligentny Rozwój.

– Do tej edycji „Go to Brand” zgłosiło się ponad 430 firm. Tylko z województwa mazowieckiego było ich 125, czyli tyle ile w całej poprzedniej edycji. Tak duże zainteresowanie konkursem „Go to Brand – EXPO 2020” to znak, że polscy przedsiębiorcy nie przestają szukać szans na rozwój, są pewni jakości swoich produktów i gotowi na konkurencję na najbardziej wymagających rynkach. To też dobry prognostyk na wyczekiwany moment restartu gospodarczego po wyczekiwanym zakończeniu pandemii – podkreśla Marcin Czyża, zastępca prezesa Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości.

Dotacje PARP

Po wsparcie z programu sięgnęły 432 firmy, w tym 125 z województwa mazowieckiego. Dodatkowo 26 przedsiębiorców zwróciło się do PARP o wydłużenie terminu na złożenie wniosku o dwa tygodnie z powodu trudności wywołanych pandemią. Łączna wartość wnioskowanego wsparcia to 110 317 567,70 zł, z czego o 30 461 122,41 zł ubiegają się mazowieccy przedsiębiorcy.

CZYTAJ TAKŻE: Przedsiębiorca w związku zawodowym? Tak to możliwe

Budżet konkursu wynosi 50 000 000 zł, przy czym dla projektów zlokalizowanych w województwie mazowieckim przeznaczone jest 15 000 000 zł.

Budżet "Go to Brand - EXPO 2020"

 Bez wątpienia program „Go to Brand – EXPO 2020” to jedna z najbardziej spektakularnych inicjatyw całego programu gospodarczego, towarzyszącego udziałowi Polski w Wystawie Światowej. Cieszy nas tak ogromne zainteresowanie tegoroczną edycją programu. Myślę, że przedsiębiorcy mocno doświadczeni pandemią, docenią możliwość powrotu do udziału w wydarzeniach targowych w tradycyjnej formie oraz do udziału w stacjonarnych spotkaniach B2B. ZEA to państwo stosunkowo dobrze radzące sobie ze zwalczaniem pandemii i efektywnym wdrażaniem obostrzeń.  Mamy szczęście, że gospodarzem Wystawy Światowej będzie akurat ten kraj. Wszystkie firmy, które skorzystają z dofinansowania w ramach programu „Go to Brand” niezmiennie zapraszamy na Polsko-Arabskie Forum Gospodarcze, zaplanowane na 6 grudnia 2021 roku – mówi Adrian Malinowski, Komisarz Generalny Sekcji Polskiej Wystawy Światowej Expo 2020 w Dubaju.

CZYTAJ TAKŻE: Do Żabki dostał się śpiewająco. Szef "Rośleko" serenadą zaciekawił managera

Dofinansowanie biznesu

Dofinansowanie w ramach „Go to Brand” otrzymają projekty, które mają na celu promocję marek produktowych (wyrobów/ usług) . Wszystko w ramach wydarzeń organizowanych podczas Światowej Wystawy EXPO w Dubaju określonych w specjalnym programie promocji opracowanym przez Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii. Program obejmuje kilkanaście branż i sektorów gospodarki, takich jak:

Firmy mogą uzyskać maksymalnie 455 650 zł, przy czym wymagany minimalny wkład własny wynosi 15 proc. wartości kosztów kwalifikowanych projektu. Sam projekt zgłaszany do konkursu może mieć wartość maksymalnie 1 000 000 zł.

„Go to Brand – EXPO 2020” jest jednym z najważniejszych elementów programu gospodarczego towarzyszącego udziałowi Polski w Expo 2020 w Dubaju. Firmy mogą przeznaczyć wsparcie na udział w targach, wystawach, misjach gospodarczych lub konferencjach zagranicznych i na dodatkowe działania promocyjne związane z udziałem w EXPO 2020. Co więcej, pozyskane środki mogą posłużyć do sfinansowania kosztów usług doradczych w zakresie przygotowania wejścia na rynki krajów Zatoki Perskiej, tj. Arabia Saudyjska, Bahrajn, Katar, Kuwejt, Oman, Zjednoczone Emiraty Arabskie.

Magazyn Firma

Magazyn Firma to serwis dla przedsiębiorców sektora MŚP. Prosto, konkretnie i praktycznie pokazujemy to, co ciekawe w zarabianiu pieniędzy.

Odwiedź nas na:

Magazyn Firma 2022. All Rights Reserved.
magnifier