magazyn-firma

Nie wiesz skąd wziąć pieniądze na biznes? Nawet 23 tys. zł jednorazowej dotacji, a potem wsparcie pomocowe wypłacone będzie uczestnikom inicjatywy „BiznesUP! Young ”. Wystarczy rzucić etat i przejść na samozatrudnienie.

Program „BiznesUP! Young ” to nawet 23 tys. zł dotacji przyznawanej jednorazowo. Dodatkowo przez pół roku prowadzenia działalności dodatkowe środki. W efekcie w sumie można liczyć na prawie 40 tys. złotych. I to bezzwrotnie.

CZYTAJ TAKŻE: Pomysł na biznes – energooszczędna stolarka z zaufaniem banków

Dotacja na założenie firmy

Projekt adresowany jest do osób przed 30 rokiem życia, którzy nie mają pracy i mieszkają w województwie łódzkim. Wsparcie to dotacja, dodatkowo pieniądze stanowiące wsparcie pomostowe, liczne szkolenia i pomoc ekspertów.

CZYTAJ TAKŻE: PARP ma pieniądze dla firm. Tym razem na wsparcie w transformacji cyfrowej

Dotację można wydać na zakup sprzętu do firmy, maszyn, czy mebli. Można też przeznaczyć je na materiały i półprodukty. Mało tego. Pieniądze te mogą być też wydane na kursy i szkolenia.

W ramach wsparcia wypłacane jest też wsparcie pomostowe. Uczestnik otrzymuje co miesiąc 2800 złotych przez pół roku. To pieniądze, którymi można sfinansować bieżące wydatki, takie jak telefony, ZUS, czy paliwo do samochodu.

Szkolenia dla młodych przedsiębiorców

Oprócz pieniędzy na start i bieżące funkcjonowanie, uczestnicy programu „Biznes dla młodych” mają szansę na wzięcie udziału w szkoleniach. To przede wszystkim szkolenia związane z założeniem i prowadzeniem własnej firmy. Podczas szkoleń organizatorzy pomagają opracować biznesplan. Mało tego. W czasie szkoleń zapewnione są obiady, zwrot kosztów dojazdu i opieki nad dziećmi,

„BiznesUP! Young – subregion łódzki”

Żeby projekt ruszył, w I edycji wybranych zostanie minimum 20 osób.

Nabór jest w trybie ciągłym – tj. po utworzeniu jednej grupy, rekrutowani są uczestnicy do drugiej grupy (po 10 osób w każdej z grup).Nabór trwa.

Więcej na stronie dotacjedlamlodych.pl

 

Spore pieniądze na biznes. Blisko 50 tys. zł czeka na każdego, kto w ramach projektu unijnego założy i utrzyma firmę przez rok.

 

Od 21 lutego do 4 marca br. będzie trwał nabór dla mieszkańców woj. wielkopolskiego do projektu „Samozatrudnienie pomysłem na życie”, którego łączna wartość wynosi aż 14,6 mln zł.

Udział w nim daje szansę na stworzenie własnego biznesu, zwłaszcza w sektorze OZE i obszarze inteligentnych specjalizacji. Po ukończeniu szkolenia uczestnicy złożą samodzielnie opracowane biznesplany. Komisja dokona ich oceny i wybierze osoby, którym zostanie przyznana dotacja na założenie własnej działalności gospodarczej w kwocie ponad 23 tys. zł.

Pieniądze na otwarcie firmy

Do tego każdy beneficjent otrzyma wsparcie pomostowe w wysokości przeszło 2 tys. zł miesięcznie, wypłacane przez rok. Cała bezzwrotna suma dotacji zamknie się w kwocie blisko 48 tys. zł na osobę.

W ramach Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014-2020, Fundusz Rozwoju i Promocji Województwa Wielkopolskiego SA i Grupa Kapitałowa DGA SA realizują wspólnie projekt „Samozatrudnienie pomysłem na życie”.

Dotacje na biznes

Od 21 lutego do 4 marca br. mieszkańcy woj. wielkopolskiego, którzy chcą wziąć w nim udział, ukończyli 30. rok życia, mają szansę ubiegać się o środki unijne na założenie własnej działalności gospodarczej. Beneficjentami programu mogą być m.in. osoby zatrudnione w ramach umów krótkoterminowych lub cywilnoprawnych.

Ich miesięczne zarobki nie mogą tylko przekraczać 120% wysokości minimalnego krajowego wynagrodzenia (w odniesieniu do miesiąca poprzedzającego dzień przystąpienia do projektu).

Bezzwrotne środki na firmę

– Do programu szczególnie zapraszamy osoby, które na wielkopolskim rynku pracy z różnych przyczyn mają trudniej, m.in. kobiety, osoby z niepełnosprawnościami, długotrwale bezrobotne, odchodzące z rolnictwa, a także seniorów czy też imigrantów, reemigrantów. Według wielu badań, właśnie tacy ludzie napotykają na przeszkody, gdy zależy im na stałym zatrudnieniu – mówi Joanna Juszczyszyn-Klimek, Dyrektor Departamentu Zarządzania Projektami w DGA SA.

Jednym z kluczowych założeń projektu jest utworzenie 15% działalności gospodarczych w sektorze OZE i tyle samo w obszarze inteligentnych specjalizacji (smart specialization), czyli w branżach o największym potencjale rozwojowym lub strategicznym dla województwa wielkopolskiego. Jak informują realizatorzy projektu, to pomysł i inicjatywa Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego, by premiować właśnie te segmenty.

Sektor OZE

– Zwiększenie liczby miejsc pracy w sektorze OZE przyczyni się do wzrostu efektywności energetycznej i postępu odnawialnych źródeł energii. To bezpośrednio wpłynie na zrównoważony rozwój gospodarczy regionu oraz poprawę jakości życia i bezpieczeństwa mieszkańców. Natomiast przyrost działalności gospodarczych w ww. branżach wzmocni zasoby kapitału ludzkiego w obszarach strategicznych dla funkcjonowania województwa – tłumaczy Joanna Juszczyszyn-Klimek.

Jak przygotować biznesplan?

Kandydaci, którzy będą chcieli otworzyć działalność gospodarczą w tych właśnie obszarach, po przejściu szkolenia, podczas oceny biznesplanu, otrzymają punkty premiujące. To oznacza, że mają największe szanse na udział w projekcie, którego całkowita wartość wynosi aż 14 625 696,80 zł. Osoby chcące założyć biznesy w innych sektorach niż ww. wymienione również mogą się zgłaszać. Tylko będą miały mniejszą szansę na przyjęcie.

– Najpierw uczestnicy projektu otrzymają wsparcie w postaci szkolenia „ABC działalności gospodarczej”, ukierunkowanego na przekazanie zasad prowadzenia własnego biznesu. Będzie ono obejmowało 56 godzin zajęć grupowych i konsultacje indywidualne w wymiarze 3 godz. na osobę – informuje Magdalena Franciszczak, kierownik projektu w DGA SA.

Szkolenia z przedsiębiorczości

Zajęcia będą prowadzone przez ekspertów z zakresu przedsiębiorczości z wieloletnim doświadczeniem na rynku pracy. Część grupowa, trwająca 3 tygodnie, obejmie omówienie najistotniejszych aspektów zakładania i prowadzenia własnej działalności. Wszelkie wątpliwości dot. utworzenia firmy będą omawiane z trenerem w ramach konsultacji indywidualnych. W ten sposób każdy beneficjent zostanie przygotowany do napisania własnego biznesplanu oraz samodzielnego założenia i poprowadzenia biznesu.

- Po ukończeniu ww. szkolenia każdy uczestnik złoży biznesplan, który podlegać będzie ocenie formalnej i merytorycznej, według ściśle określonych kryteriów. Liczyć się będzie m.in. pomysł na biznes, jego opłacalność i efektywność ekonomiczna. Znaczenie też będzie miała samodzielność, przedsiębiorczość oraz umiejętność analitycznego planowania pomysłodawcy. Komisja ekspertów dokona ostatecznej selekcji. Z 280 uczestników dotację w wysokości 23 050 zł otrzymają 252 osoby – zapowiada Magdalena Franciszczak.

Dotacja na firmę

Dotacja będzie wypłacana jednorazowo i może zostać przeznaczona na środki trwałe. Przykładowo, w ramach tych pieniędzy będzie można zakupić komputer, monitor, drukarkę, niezbędne programy, biurko, fotel itp. Jednak to nie wszystko. Osoby, które przejdą ww. selekcję, otrzymają również wsparcie pomostowe w wysokości 2 050 zł netto miesięcznie, wypłacane przez pierwszych 12 miesięcy prowadzenia działalności gospodarczej. To w sumie to 24,6 tys. zł.

– Wsparcie pomostowe, wypłacane w miesięcznych transzach, może zostać przeznaczone na koszty związane z bieżącym prowadzeniem firmy, np. opłaty do ZUS i US, prowadzenie księgowości, najem lokalu, abonament za telefon i Internet itp. To ułatwi utrzymanie działalności w pierwszym roku jej funkcjonowania – dodaje Joanna Juszczyszyn-Klimek.

Prowadzenie działalności w Polsce

Reasumując, ten, kto zakwalifikuje się do uzyskania dotacji, dostanie łącznie 47 650 zł. Cała kwota zostanie przekazana bezzwrotne pod jednym warunkiem. Beneficjent będzie zobowiązany do prowadzenia działalności przez 12 miesięcy. Jeśli tak się nie stanie, wszystkie otrzymane środki będzie musiał zwrócić. Ponadto uczestnik, który otrzyma dofinansowanie, wniesie wkład własny do projektu wynoszący ok. 5% dofinansowania. Doradcy DGA zaproponują najbardziej dogodną dla każdego formę jego wniesienia.

Umowa zlecenie czy firma

– Projekt odpowiada na kilka problemów wielkopolskiego rynku pracy, m.in. częste zatrudnianie na umowy krótkotrwałe lub cywilnoprawne. Efektem tego jest słabsza ochrona kodeksu pracy, a także obawa przed wyparciem z rynku pracy. Kolejnym problemem są niskie zarobki, a także złe warunki pracy kobiet oraz osób niepełnosprawnych. Do tego rośnie liczba bezrobotnych. Wielu ludzi utraciło też źródła dochodów z powodu pandemii. Samozatrudnienie, jeśli jest dobrze przemyślane i zweryfikowane biznesowo, rozwiązuje te problemy – przekonuje Magdalena Franciszczak.

Jak podsumowuje dyrektor Joanna Juszczyszyn-Klimek, mieszkańcy woj. wielkopolskiego są bardzo przedsiębiorczy i kreatywni. Organizatorzy projektu oczekują, że wybrane do dofinansowania podmioty będą prężnie działały na rynku. Spodziewają się też dużego zainteresowania projektem. Jeśli liczba złożonych formularzy rekrutacyjnych przekroczy 320 sztuk, nabór zostanie zawieszony.

 

5.734 firmy – tyle nowych przedsiębiorstw powstało dzięki działającemu od 2014 roku programowi "Wsparcie w starcie". W jego ramach można otrzymać pieniądze na firmę. Jak to działa w praktyce? Wyjaśniamy.

Pieniądze na firmę dla setek osób rocznie

Można mieć świetny pomysł, doskonałe doświadczenie oraz biznesplan rozpisany w najmniejszych szczegółach. Potrzebne są jednak także pieniądze na firmę. Bez nich, nawet najlepiej opracowana strategia spełznie na niczym.

W Magazynie Firma, co jakiś czas piszemy o programach, które pozwalają osobom zakładającym firmę zdobyć niezbędne środki na rozpoczęcie i rozwój własnej, wymarzonej działalności. Jednym z takich mechanizmów jest Rządowy Program „Pierwszy Biznes – Wsparcie w starcie”. Tylko w 2021 roku w jego ramach podpisano 633 umowy na łączną kwotę wsparcia w wysokości 54 mln złotych. Rok wcześniej, w 2020 było to 647 umów na przeszło 50 mln złotych. Od początku funkcjonowania programu, finansowy zastrzyk otrzymały 5.734 wchodzące na rynek firmy. W takim globalnym ujęciu mówimy już o 398 mln złotych, które popłynęły do nowych przedsiębiorców.

CZYTAJ TAKŻE: Potężne dotacje na założenie firmy. Niestety głównie dla mieszkańców wsi

Jak działa „Wsparcie w starcie”?

Program „Pierwszy Biznes – Wsparcie w starcie” realizowany jest przez Ministerstwo Rodziny Polityki Społecznej, a także Bank Gospodarstwa Krajowego. Głównym celem finansowego mechanizmu proponowanego przez państwo jest pomoc finansowa dla nowych firm.

Dokładnie rzecz ujmując, całość polega na udzieleniu preferencyjnych kredytów w wysokości ok. 113 tys. zł na okres 7 lat. Celem jest prowadzenie własnej działalności gospodarczej. Trzeba przyznać, że cała procedura przyznawania pożyczki jest maksymalnie uproszczona. Ważne jest również to, że spłatę można wstrzymać przez cały rok. W ten sposób, firmy mogą rozłożyć spłatę zobowiązania na wygodne raty i spokojnie planować rozwój swojego przedsięwzięcia.

Dla kogo „Wsparcie w starcie”?

Jak informuje resort rodziny i polityki społecznej, adresatami programu są osoby rozpoczynające działalność gospodarczą. Mowa o studentach, absolwentach, ale także bezrobotnych. Z programu mogą skorzystać również opiekunowie osoby niepełnosprawnej, którzy nie wykonują aktualnie innej pracy zarobkowej.

Wsparcie w starcie – kto korzysta najczęściej?

Wśród blisko sześciu tysięcy firm, które powstały dzięki programowi najwięcej jest tych zajmujących się usługami. To ponad połowa, bo 3.090 firm. Drugie miejsce zajmują firmy handlowe (1.459). Najwięcej umów w ośmioletniej historii programu podpisano na Mazowszu (884) oraz w Małopolsce (690). Tylko do tych dwóch regionów popłynęło wsparcie na przeszło 111 mln złotych.

Magazyn Firma sprawdził jak zarobić mogą zakłady fryzjerskie z 33 powiatów na regionalizacji obostrzeń. Znajdują się bowiem w bezpośrednim sąsiedztwie województw, w których obostrzenia dotyczące zakładów fryzjerskich i kosmetycznych zostały podtrzymane.

Oprócz obsługi własnych klientów może ich czekać szturm osób z sąsiednich województw. Sprawdź kto (i w jaki sposób) może zarobić najwięcej!

 Z tego artykułu dowiesz się:

Jak znaleźć otwartego fryzjera?

Wielkopolskie Leszno od lubuskiej Wschowy dzielą zaledwie 23 kilometry i około 20 minut drogi samochodem. Dzieli je także granica dwóch województw, a od poniedziałku 26 kwietnia, także granica strefy „zamkniętych fryzjerów” i „otwartych fryzjerów”. To oznacza, że mieszkanka Leszna, która ma dosyć swojej lockdownowej fryzury, lub chcąca „zrobić paznokcie” może udać się na „estetyczną emigrację” do Wschowy, która według rządowej metodologii, leży w regionie, w którym wymienione usługi mogą być świadczone, bo zachorowań jest mniej.

CZYTAJ TAKŻE: Muzeum piwa, czyli jak przedsiębiorcy omijają lockdown i obostrzenia

Wschowa na tej mapie leży w zupełnie wyjątkowym miejscu, bowiem blisko tam także z dolnośląskiego Głogowa (26 km). To oznacza, że salony fryzjerskie w tym lubuskim miasteczku mogą zrobić niezły interes, obsługując nie tylko własnych, stałych klientów, ale także tych przyjezdnych, np. z Leszna i Głogowa. Przy odrobinie marketingu (np. na facebooku ze wskazaniem lokalizacji docelowych odbiorców), czy specjalnej promocji dla „sąsiadów” ze zniżką na dojazd, mogą liczyć na prawdziwy boom i szansę na odrobienie choć części lockdownowych strat. Ot, taki prezent, którego źródeł można doszukiwać się w najnowszym rządowym rozporządzeniu, statystykach zachorowalności, geografii, czy reformie administracyjnej z 1999 roku. Niepotrzebne skreślić.

CZYTAJ TAKŻE: Majówka za granicą. Tak Polacy ominą turystyczny lockdown

Jak zarobić na regionalizacji obostrzeń?

Nasza własna analiza mapy powiatów (poniżej) wskazuje, że aż 33 z nich (z aż 7 województw) znajduje się w podobnej sytuacji jak Wschowa. O dziwo, rząd zakazuje działalności zakładów w regionach o podwyższonej zachorowalności, ale nie może zakazać mieszkańcom tych regionów, by udali się w podróż do „strefy otwartej”. Chyba nigdy wcześniej granice województw, nie były tak bardzo odczuwalne jak teraz. A już na pewno nie w kwestii dostępu do usług.

Skierniewice i Żyrardów oddalone są od siebie o 25 km. Miasta dość mocno powiązane ze sobą historycznie (kiedyś w jednym województwie), dziś leżą w różnych regionach. Odpowiednio – w łódzkim z lockdownem dla fryzjerów i kosmetyczek oraz mazowieckim, gdzie biznes ten został odmrożony. Wniosek? Klient ze Skierniewic, który chce zmienić swoją fryzurę, która dawno nie widziała fryzjerskich nożyczek, pojedzie do pobliskiego Żyrardowa. Rzut beretem, a zupełnie inna rzeczywistość. Jeśli nie może samochodem, skorzysta z pociągu. Pokonanie regionalną koleją dystansu czterech stacji zajmie od 15 do 18 minut. Dystans żaden, a satysfakcja z odświeżenia wyglądu gwarantowana.

CZYTAJ TAKŻE: Pomysł na biznes. Jak zarabiać na dowozach jedzenia i zakupów?

Baza klientów z Górnego Śląska

Przed szansą na większe niż zwykle zarobki stoją także fryzjerzy i kosmetyczki z zachodnich powiatów województwa małopolskiego np. z Chrzanowa czy Olkusza. Tuż „za miedzą” mają całą aglomerację katowicką i Zagłębie, które na mocy najnowszego rozporządzenia znalazły się w „strefie bez fryzjera”. Z Dąbrowy Górniczej (Śląskie) do Olkusza (Małopolskie) jest raptem 30 km.

O połowę krótszy dystans (ok. 15 km) dzieli Jaworzno i Chrzanów (ta sama sytuacja). Oznacza to, że dla wielu zakładów fryzjerskich oraz kosmetycznych z wymienionych powiatów, w sposób znaczący urośnie baza potencjalnych klientów oraz obroty z dniówki.

Które powiaty mogą zarobić na regionalizacji obostrzeń?

Zapewne wraz z kolejnymi rozporządzeniami mapa ta będzie się zmieniała (jeśli regionalizacja zostanie utrzymana). Po 26 kwietnia, z pewnością skorzystają usługodawcy znajdujący się w 33 powiatach zaznaczonych na opracowanej przez nas mapie kolorem ciemnozielonym.

LISTA POWIATÓW, W KTÓRYCH ZAKŁADY FRYZJERSKIE I SALONY KOSMETYCZNE MOGĄ SKORZYSTAĆ NA REGIONALIZACJI OBOSTRZEŃ PO 26. KWIETNIA.

województwo lubuskie:

Powiaty: żarski, żagański, nowosolski, wschowski, zielonogórski, świebodziński, międzyrzecki, strzelecko-drezdeński,

województwo zachodniopomorskie:

Powiaty: wałecki, drawski, szczecinecki,

województwo pomorskie:

Powiat: człuchowski

województwo kujawsko-pomorskie:

Powiaty: sępoleński, nakielski, żniński, mogileński, inowrocławski, radziejowski, włocławski

województwo mazowieckie:

Powiaty: gostyniński, sochaczewski, żyrardowski, grójecki, przysuski,

województwo świętokrzyskie:

konecki, włoszczowski, jędrzejowski,

województwo małopolskie:

miechowski, olkuski, chrzanowski, oświęcimski, wadowicki, suski.

Na czym polega regionalizacja obostrzeń?

Rząd dzieląc kraj na strefę „z fryzjerem” oraz strefę „bez fryzjera” wziął pod uwagę średnią dzienną zachorowalność na COVID-19 w poszczególnych województwach. I tak wszędzie tam, gdzie wskaźnik ten w momencie wydawania rozporządzenia przekraczał 35 zakażeń na 100 tys. osób, podtrzymał obowiązujące obostrzenia. Mowa o województwach: dolnośląskim, opolskim, śląskim, łódzkim, wielkopolskim.

Wszędzie tam, gdzie przyjęty wskaźnik był niższy niż 35, poluzowano obostrzenia dotyczące branży beauty oraz wprowadzono nauczanie hybrydowe dla klas I-III. To częściowe „odmrożenie” dotyczy 11 pozostałych województw tj. lubuskiego, zachodniopomorskiego, pomorskiego, kujawsko-pomorskiego, warmińsko-mazurskiego, podlaskiego, mazowieckiego, lubelskiego, świętokrzyskiego, małopolskiego i podkarpackiego.

 

 

 

EXPO w Dubaju brzmi interesująco? Każda z firm może otrzymać ponad 455 tys. zł na promocję swoich marek podczas Wystawy Światowej w Dubaju. Do zdobycia jest łącznie 50 mln zł z funduszy europejskich Programu Inteligentny Rozwój.

Polskie MŚP zgłosiły 432 wnioski o dofinansowanie na łączną kwotę ponad 110 mln zł w tegorocznej edycji „Go to Brand – EXPO 2020”. To jeszcze nie ostateczna liczba chętnych na wsparcie – kilkunastu przedsiębiorców zwróciło się do PARP z prośbą o wydłużenie terminu na złożenie wniosku z powodu trudności wywołanych sytuacją pandemiczną.

CZYTAJ TAKŻE: Dostałeś dofinansowanie do cen energii? Teraz zapłać podatek

Każda z firm może otrzymać ponad 455 tys. zł na promocję swoich marek podczas Wystawy Światowej w Dubaju. Do zdobycia jest łącznie 50 mln zł z funduszy europejskich Programu Inteligentny Rozwój.

– Do tej edycji „Go to Brand” zgłosiło się ponad 430 firm. Tylko z województwa mazowieckiego było ich 125, czyli tyle ile w całej poprzedniej edycji. Tak duże zainteresowanie konkursem „Go to Brand – EXPO 2020” to znak, że polscy przedsiębiorcy nie przestają szukać szans na rozwój, są pewni jakości swoich produktów i gotowi na konkurencję na najbardziej wymagających rynkach. To też dobry prognostyk na wyczekiwany moment restartu gospodarczego po wyczekiwanym zakończeniu pandemii – podkreśla Marcin Czyża, zastępca prezesa Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości.

Dotacje PARP

Po wsparcie z programu sięgnęły 432 firmy, w tym 125 z województwa mazowieckiego. Dodatkowo 26 przedsiębiorców zwróciło się do PARP o wydłużenie terminu na złożenie wniosku o dwa tygodnie z powodu trudności wywołanych pandemią. Łączna wartość wnioskowanego wsparcia to 110 317 567,70 zł, z czego o 30 461 122,41 zł ubiegają się mazowieccy przedsiębiorcy.

CZYTAJ TAKŻE: Przedsiębiorca w związku zawodowym? Tak to możliwe

Budżet konkursu wynosi 50 000 000 zł, przy czym dla projektów zlokalizowanych w województwie mazowieckim przeznaczone jest 15 000 000 zł.

Budżet "Go to Brand - EXPO 2020"

 Bez wątpienia program „Go to Brand – EXPO 2020” to jedna z najbardziej spektakularnych inicjatyw całego programu gospodarczego, towarzyszącego udziałowi Polski w Wystawie Światowej. Cieszy nas tak ogromne zainteresowanie tegoroczną edycją programu. Myślę, że przedsiębiorcy mocno doświadczeni pandemią, docenią możliwość powrotu do udziału w wydarzeniach targowych w tradycyjnej formie oraz do udziału w stacjonarnych spotkaniach B2B. ZEA to państwo stosunkowo dobrze radzące sobie ze zwalczaniem pandemii i efektywnym wdrażaniem obostrzeń.  Mamy szczęście, że gospodarzem Wystawy Światowej będzie akurat ten kraj. Wszystkie firmy, które skorzystają z dofinansowania w ramach programu „Go to Brand” niezmiennie zapraszamy na Polsko-Arabskie Forum Gospodarcze, zaplanowane na 6 grudnia 2021 roku – mówi Adrian Malinowski, Komisarz Generalny Sekcji Polskiej Wystawy Światowej Expo 2020 w Dubaju.

CZYTAJ TAKŻE: Do Żabki dostał się śpiewająco. Szef "Rośleko" serenadą zaciekawił managera

Dofinansowanie biznesu

Dofinansowanie w ramach „Go to Brand” otrzymają projekty, które mają na celu promocję marek produktowych (wyrobów/ usług) . Wszystko w ramach wydarzeń organizowanych podczas Światowej Wystawy EXPO w Dubaju określonych w specjalnym programie promocji opracowanym przez Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii. Program obejmuje kilkanaście branż i sektorów gospodarki, takich jak:

Firmy mogą uzyskać maksymalnie 455 650 zł, przy czym wymagany minimalny wkład własny wynosi 15 proc. wartości kosztów kwalifikowanych projektu. Sam projekt zgłaszany do konkursu może mieć wartość maksymalnie 1 000 000 zł.

„Go to Brand – EXPO 2020” jest jednym z najważniejszych elementów programu gospodarczego towarzyszącego udziałowi Polski w Expo 2020 w Dubaju. Firmy mogą przeznaczyć wsparcie na udział w targach, wystawach, misjach gospodarczych lub konferencjach zagranicznych i na dodatkowe działania promocyjne związane z udziałem w EXPO 2020. Co więcej, pozyskane środki mogą posłużyć do sfinansowania kosztów usług doradczych w zakresie przygotowania wejścia na rynki krajów Zatoki Perskiej, tj. Arabia Saudyjska, Bahrajn, Katar, Kuwejt, Oman, Zjednoczone Emiraty Arabskie.

Magazyn Firma

Magazyn Firma to serwis dla przedsiębiorców sektora MŚP. Prosto, konkretnie i praktycznie pokazujemy to, co ciekawe w zarabianiu pieniędzy.

Odwiedź nas na:

Magazyn Firma 2022. All Rights Reserved.
magnifier