magazyn-firma

Darmowa wirtualna kadrowa. Zamiast rozbudowanych programów księgowych czy systemów HR-owych proste rozwiązanie na stronach w domenie gov.pl. Czy nowy pomysł rządu się sprawdzi?

Mała firma łatwiej zatrudni i rozliczy pracownika. Do prac rządu wpisano właśnie projekt ustawy o zawieraniu i rozliczaniu umów drogą elektroniczną. Pomysł wirtualnej (i darmowej!) kadrowej chce wprowadzić w życie resort rozwoju.

Umowy o pracę przez internet

Opracowywane właśnie przepisy mają umożliwić zawieranie drogą elektroniczną umów o pracę, zleceń, czy pomocy przy zbiorach małym pracodawcom. Z nowych rozwiązań mają skorzystać mikroprzedsiębiorcy, rolnicy, a także osoby fizyczne, które zatrudniają opiekunkę do swoich dzieci lub wsparcia osoby starszej.

Jak szybko zawrzeć umowę o pracę?

Nowe przepisy mają ułatwić  zawieranie umów w zakresie obowiązków, jakie leżą po stronie pracodawcy. Chodzi np. o zgłoszenie do ubezpieczenia i płatnika składek ZUS, a także kwestie związane z odprowadzaniem zaliczek na poczet podatku PIT.

Gotowe szablony umów o pracę

Pracodawca objęty rozwiązaniami z ustawy będzie mógł wykorzystać m.in. gotowe szablony umów, co będzie sporym ułatwieniem dla osób, które nigdy, nikogo nie zatrudniały. System ułatwi także rozliczanie urlopu pracownika, a także zwolni pracodawcę z prawnego obowiązku przechowywania dokumentacji pracowniczej przez 10 lat. Na stronie dowiemy się także, jakie składki i zaliczki podatkowe powinniśmy oddać państwu.

>>> Wypowiedzenie umowy o pracę. Jak je przygotować? Wzór do pobrania

Na potrzebny tego artykułu, rozwiązanie to nazwaliśmy „wirtualną kadrową”, bo faktycznie, będzie on taką funkcję pełnił. Pytanie tylko, czy ułatwienia formalne wystarczą, by mikrofirmy chętniej zatrudniały pracowników, biorąc pod uwagę wciąż wysokie koszty zatrudnienia.

Jak walczyć z szarą strefą?

Pomysłodawcy argumentują, że takie rozwiązanie zintegrowane z platformą biznes.gov.pl ma być zachętą dla małych podmiotów do zawierania umów. Ma to ograniczyć szarą strefę, czy jak woli nazywać to rząd – „zjawisko pracy nierejestrowanej”.

>>> Kasa zapomogowo-pożyczkowa w firmie także dla zleceniobiorców

Państwo jak kadrowa przechowa dokumenty za pracodawcę?

Podsumowanie pomysłu resortu rozwoju, pracy i technologii jest krótkie:  „wprowadzone rozwiązanie pozwoli na załatwianie wszelkich spraw związanych z umową, od jej zawarcia do zakończenia w jednym miejscu (portal Praca.gov.pl). Obie strony umowy przez cały czas jej trwania oraz po zakończeniu w okresie 10 lat będą miały dostęp do dokumentów związanych z umową”. Dokumenty te mają być dostępne nawet wtedy, gdy firma ostatecznie zniknie z gospodarczej mapy kraju.

Pieczątka firmowa to relikt przeszłości. Nie tylko nie masz obowiązku jej wyrobienia, ale co ważne nie powinieneś się nią sugerować. Za ok. 20 zł może mieć ją każdy.

Czym jest pieczątka firmowa

Pieczątka firmowa w świadomości społeczeństwa widnieje jako niezbędny rekwizyt przedsiębiorcy. Co więcej, nawet niektóre urzędy czy banki wymagają jej użycia. Niesłusznie.

To nic więcej niż plastikowe opakowanie zawierające wkładkę z danymi firmy i tusz w wybranym kolorze. Ostateczna cena uzależniona jest od wielkości. Ale za najtańszą wersję nie zapłacisz więcej niż 20 zł.

CZYTAJ TAKŻE: Będzie trzeba oddawać dotacje na działalność? Problemem faktura uproszczona

Co ciekawe, do jej wyrobienia wystarczą spisane na kartce informacje, które mają się na niej znaleźć i pieniądze, by za nią zapłacić. Wykonujący usługę w żaden sposób nie weryfikuje danych umieszczanych na pieczątce. Nie ma do tego uprawień.

Oznacza to, że dosłownie każdy nawet dziecko, może wyrobić sobie pieczątkę z wskazaną treścią.

Przedsiębiorca nie musi mieć pieczątki

W polskim prawie nie ma ani jednego przepisu, który nakładałby na osobę prowadzącą działalność gospodarczą taki obowiązek. Ale jak zauważa adwokat Marta Kowalczyk mimo to zdarza się, że niektórzy urzędnicy czy pracownicy instytucji finansowych wymagają jej użycia. Tłumacząc to wewnętrznymi regulacjami.

Warto wiedzieć, że wewnętrzne regulacje chociażby banku nie są powszechnie obowiązującymi przepisami prawa, czyli nie mogą wymuszać na przedsiębiorcy wyrobienia pieczątki. Jeśli on sam uważa, że chce mieć taki atrybut, może go wykorzystać. Nie ma jednak żadnych podstaw aby zmuszać go do płacenia za pieczątkę tylko po to, by pracownik banku był zadowolony.

Pracownik wnioskuje o urlop bezpłatny. Możesz odmówić

W takich przypadkach zazwyczaj wystarcza złożenie oświadczenia o braku firmowej pieczątki.

Lub w rubrykach formularzy w których przewidziane jest jej użycie zrobić adnotację o treści „nie posiadam” lub „nie posiadam pieczątki firmowej” – podpowiada mecenas Kowalczyk.

Pieczątka to tylko pieczątka

Najważniejszym argumentem, który powinieneś podać, gdy zostaniesz poproszony o użycie pieczątki jest: „pieczątka firmowa o niczym nie świadczy”. Wyjaśnia to precyzyjnie Marta Kowalczyk.

Dla ważności wypełnianych dokumentów firmowych pieczątka firmowa jest de facto absolutnie zbędna. Posiadanie pieczątki tym bardziej nie powinno decydować o załatwieniu sprawy, że jej posiadanie nie potwierdza okoliczności jej faktycznego prowadzenia. Tylko zapisy rejestrów przedsiębiorców jak CEIDG i KRS potwierdzają tą kwestię – tłumaczy.

CZYTAJ TAKŻE: Coraz mniej kredytów dla przedsiębiorców. Banki nie ufają MŚP

Prawniczka przyznaje, że fakt posiadania pieczątki sporo ułatwia. Ale „absolutnie nie powinno w żadnym wypadku determinować spraw związanych
z reprezentacją firmy”.

Magazyn Firma

Magazyn Firma to serwis dla przedsiębiorców sektora MŚP. Prosto, konkretnie i praktycznie pokazujemy to, co ciekawe w zarabianiu pieniędzy.

Odwiedź nas na:

Magazyn Firma 2022. All Rights Reserved.
magnifier