magazyn-firma

Zmowy cenowej na horyzoncie nie widać. Obecne ceny węgla wynikają z utraty źródeł dostaw oraz wysokich kosztów zakupu surowca – wynika z pierwszej części badań rynku, jakie przeprowadził w ostatnich tygodniach UOKiK. Teraz regulator sprawdza działania producentów, importerów oraz dużych pośredników rynku.

Ceny węgla – dlaczego tak wysokie?

Ceny węgla trafiły pod lupę ekspertów Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w lipcu 2022 roku. To właśnie wtedy prezes tej instytucji wszczął postępowanie wyjaśniające nt. bieżącej sytuacji na rynku węgla.

W początkowej fazie kontrole wspierała Inspekcja Handlowa. Wówczas sprawdzano przedsiębiorców prowadzących składy węgla. Łącznie mówimy o 201 podmiotach, prowadzących 255 punktów sprzedaży.

Ceny węgla – była zmowa cenowa?

Prezes UOKiK analizując wyniki kontroli, odrzuca tezę o ewentualnej zmowie cenowej na tym rynku.

Pozyskane przez nas dotychczas informacje nie wskazują, że pomiędzy przedsiębiorcami prowadzącymi składy węgla mogło dojść do porozumień ograniczających konkurencję. Wyższe ceny węgla oraz ograniczenia w jego dostępności wynikały z przyczyn zewnętrznych, które były przede wszystkim skutkiem rosyjskiej agresji na Ukrainę” – powiedział prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Dlaczego węgiel kosztuje aż tyle?

UOKiK zauważa, że przyczyną wzrostu cen w składach były przede wszystkim coraz wyższe koszty zakupu, jakie ponosili przedsiębiorcy po 24 lutego 2022, czyli dniu, w którym Rosja zaatakowała Ukrainę. Taki obraz potwierdzają dokładne dane zebrane przez urząd. Regulator podkreśla, że od momentu wybuchu wojny ceny sprzedaży wszystkich sortymentów wzrastały w sposób proporcjonalny do cen zakupu przez składy opału od dostawców, bądź importerów opału.

Czy sprzedawcy węgla podnieśli marże?

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zwraca uwagę na jeszcze jedno istotne ustalenie. W badanym okresie nie zauważono istotnego wzrostu marży handlowej. Mówimy o różnicy między średnią ceną zakupu węgla przez składy a średnią jego ceną sprzedaży. Eksperci wzięli pod uwagę okres od lutego do lipca 2022 r. W przypadku węgla nastąpił jednak pewien wzrost tego wskaźnika z 20% w lutym do 25% w lipcu.

Dlaczego brakuje węgla?

Regulator zbadał jeszcze jeden aspekt – brak węgla w składach. Wyjaśnienie jest dość proste. Po wybuchu wojny spadła ilość oraz wartość dokonywanych zakupów przez składy. Taka sytuacja wynika przede wszystkim z utraty stałych źródeł dostaw. „77 proc. badanych przedsiębiorców potwierdziło, że krajowi dostawcy lub importerzy odmówili im dostarczenia towaru. Jako główne powody odmowy podano brak węgla lub jego ograniczoną ilość oraz embargo na produkty z Rosji i Białorusi. Dodatkowo ponad 15 proc. przedsiębiorców wskazało, że doszło do zmian lub wypowiedzenia umów na dostawy paliw stałych po 24 lutego br.”  - czytamy w raporcie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Dodatkowo zauważono spadek popytu na węgiel od kwietnia 2022 r. Co można tłumaczyć wstrzymaniem się z zakupem w związku z coraz wyższymi cenami na rynku. Ponadto konsumenci woleli poczekać na wprowadzenie systemowych rozwiązań, takich jak dofinansowania lub ceny regulowane przez państwo.

Jak kupić węgiel od samorządu? To pytanie, zadaje dziś wiele osób, które liczą na zaopatrzenie się w opał na zimę po preferencyjnej cenie. Kiedy to będzie możliwe? Podpowiadamy.

Jak kupić węgla od samorządu? Potrzebny wniosek!

Zakup węgla od samorządu będzie możliwy po uprzednim złożeniu wniosku o zakup preferencyjny – informuje Kancelaria Prezesa Rady Ministrów. Zgodnie z wprowadzonymi rozwiązaniami, gmina będzie mogła prowadzić dystrybucję węgla zarówno przez własne jednostki organizacyjne jak i umowy ze składami węgla. Mówimy w tym wypadku o przyjętym tuż przed weekendem rządowym projekcie ustawy o zakupie preferencyjnym węgla.

CZYTAJ TAKŻE: Dostałeś dofinansowanie do cen energii? Teraz zapłać podatek

Węgiel od gminy – na jakich zasadach?

Rząd w swoim komunikacie pisze o „bardzo atrakcyjnej cenie” węgla dystrybuowanego przez samorządy. Zgodnie z decyzjami władz, zarówno gminy, jak i spółki, czy związki międzygminne będą mogły kupić węgiel od importerów po 1.500 złotych za tonę, a następnie odsprzedać go za nie więcej niż 2.000 złotych za tonę.

Od kogo samorządy kupią węgiel?

KPRM informuje, że samorządy będą mogły kupić węgiel od importerów, czyli spółek: PGE Paliwa oraz Węglokoks. Tu cena takich transakcji zostanie „zamrożona” na poziomie 1.500 złotych. Pojawia się pytanie, dlaczego górna granicy odsprzedaży paliwa gospodarstwom domowym jest o 500 złotych wyższa. Czy zatem gminy mają na całym mechanizmie jeszcze zarabiać? Nic z tych rzeczy, tłumaczy KPRM. Ta „nadwyżka” w wysokości 500 zł/tona ma służyć pokryciu kosztów ponoszonych przez samorządy. Może to być np. koszt transportu, składowania, dozoru etc.

2.000 złotych za tonę, to i tak bardzo atrakcyjna oferta, biorąc pod uwagę fakt, że na wolnym rynku za tonę „czarnego złota” trzeba zapłacić ponad 2.700 złotych, choć są również propozycje przekraczające poważnie poziom 3 tys. złotych.

Jaki wniosek o zakup węgla?

Zakup węgla od samorządu będzie możliwy na preferencyjnych warunkach pod warunkiem złożenia odpowiedniego wniosku. Ta opcja będzie dostępna tylko dla osób uprawnionych do dodatku węglowego. Same formalności mają być uproszczone. Samorządy będą zwolnione z zastosowania Prawa Zamówień Publicznych. Nie będzie wymagane także sporządzanie i wystawianie świadectwa pochodzenia surowca.

 

Sprzedaż węgla przez PGG znów się komplikuje. Grupa zdecydowała o zmniejszeniu limitów dla klientów. To oznacza, że od teraz węgla można kupić o 1/3 mniej. Co się zmieniło? Wyjaśniamy.

Sprzedaż węgla. PGG tnie limity

Sprzedaż węgla się komplikuje. PGG zdecydowała o zmniejszeniu limitów zakupów. Trzeba dobrze wczytać się w komunikat, by dobrze zrozumieć, co tak naprawdę się zmienia. Najpierw przytoczmy samą informację, jaka pojawiła się na stronie PGG.

Informujemy, że od dnia 03.10.2022 łączny limit zakupów w sklepie PGG (liczony od 11.03.2022 roku) wynosi 5 ton.

W ramach tego limitu można dokonać zakupu maksymalnie 2 ton węgla opałowego (sesje które odbywają się we wtorki i czwartki), pozostały limit można wykorzystać dokonując zakupu miałów w sesjach, które odbywają się w poniedziałki, środy i piątki.

Pozostałe warunki zakupu węgla pozostają bez zmian i są zgodne z zapisami Regulaminu Sklepu PGG”.

Co się zmienia w sprzedaży węgla przez PGG

Do tej pory wchodząc na stronę internetową sklepu PGG, każdy klient mógł jednorazowo kupić 3 tony węgla. Teraz maksymalny pułap dla takich zakupów to 2 tony węgla opałowego. To oznacza, że osoby, które szczęśliwie zalogują się do systemu i będą chciały kupić opał, kupią go maksymalnie o 1/3 mniej, niż ci, którzy zrobili to we wrześniu.

Co z pozostałymi trzema tonami? Faktycznie, każdy klient może zakupić dodatkowo 3 tony MIAŁU, ale w osobnych sesjach sprzedażowych, które mają miejsce w poniedziałki, środy, a także w piątki.

Zgodnie z zapowiedziami podczas każdej z tych sesji w ofercie znajdzie się około 30 tysięcy ton miału węglowego dla gospodarstw domowych. Jego dystrybucja będzie odbywała się luzem oraz w jednotonowych opakowaniach „big bag”. Jak zauważa portal Cire.pl do tej pory miał nie cieszył się dużym zainteresowaniem.

Kiedy kupić węgiel?

Węgiel jest sprzedawany wyłącznie w czasie wtorkowych, a także podczas czwartkowych sesji. Można go kupić w formie ekogroszku, groszku, orzecha oraz kostki. Jak przyznają sami klienci, niestety nadal nie jest to łatwe zadanie.

Osoby, które chcą kupić węgiel mogą skorzystać także z wyszukiwarki rządowej, o której więcej pisaliśmy w tym artykule w Magazynie Firma. Według stanu na 4 października 2022 r. znajdują się tam oferty 581 przedsiębiorców oferujących węgiel w sprzedaży.

 

26 września 2022 rusza rządowa porównywarka cen węgla, a dokładnie możliwość rejestracji w niej przedsiębiorców. Kancelaria Premiera uruchomiła specjalną stronę internetową, która w zamyśle ma połączyć konsumentów i sprzedawców.

Porównywarka cen węgla

Porównywarka cen węgla to pomysł na portal, który będzie prezentował odbiorcom oraz klientom indywidualnym ceny tego surowca. Mówimy o ofertach firm, które znajdują się na oficjalnej liście „Pośredniczących Podmiotów Węglowych”.

Rolą serwisu działającego pod adresem cieplo.gov.pl, jest zbieranie informacji o punktach sprzedaży węgla, asortymencie, pochodzeniu, a także – co kluczowe dla konsumentów – cenie. KPRM zaznacza, że portalu będą mogli zarejestrować się wyłącznie przedsiębiorcy uznani za bezpiecznych, a także wiarygodnych dostawców.

Ciepło.gov.pl – co na portalu?

W pierwszej kolejności portal ten musi zostać zasilony danymi przedsiębiorców. Dopiero później KPRM udostępni go obywatelom, którzy szukają węgla na rynku. KPRM Zapowiada, że dzięki stronie „będzie można znaleźć wiarygodnego i rzetelnego dostawcę tego surowca w najbliższej lokalizacji” – czytamy w komunikacie na temat strony.

CZYTAJ TAKŻE: UOKiK zajął się cenami węgla.

Porównywarka cen węgla jako narzędzie dla firm

Kancelaria Prezesa Rady Ministrów przekonuje również, że porównywarka cen węgla to świetne narzędzie promocyjne dla samych sprzedawców. Pozwoli na przykład na dotarcie do dużej grupy klientów oraz wpłynie na wzrost rozpoznawalności firmy w okolicy.

Twórcy portalu przekonują, że taka forma prezentowania cen węgla to nowoczesne podejście do sprzedaży. M.in. podkreśla przejrzystość sprzedawcy oraz pozwala klientowi zaoszczędzić sporo czasu i uniknąć fałszywych informacji, a także nadużyć.

Gdzie znajdę sprzedawcę węgla?

KPRM zaznacza, że treści prezentowane na stronie internetowej zostały ustandaryzowane. To umożliwi konsumentom łatwe odnajdywanie potrzebnych informacji. I to bez względu na to, kto je udostępnia. W ocenie twórców, to ważne szczególnie dla osób, które rzadziej korzystają z sieci lub mają kłopot w odróżnieniu, a także wstępnej ocenie wiarygodności ogłoszeniodawców.

Cieplo.gov.pl a prawo

Obowiązek rejestracji na portalu cieplo.gov.pl wynika z przepisów zawartych w Ustawie z dnia 15 września 2022 o szczególnych rozwiązaniach w zakresie niektórych źródeł ciepła w związku z sytuacją na rynku paliw (Dz. U. z 2022 r. poz. 1967).

 

Wniosek o dodatek węglowy można złożyć od dzisiaj w urzędzie gminy. Przynajmniej teoretycznie. Cały czas nie ma rozporządzenia do ustawy, które ma być wydane przez resort klimatu, i które miało zawierać wzór dokumentu do wypełnienia przez obywateli. Sprawę można pozytywnie załatwić w tych urzędach, które… opracowały własny wzór wniosku. A są takie!

Wniosek o dodatek węglowy – jak skorzystać?

Trzy tysiące złotych to spore wsparcie dla osób, dla których wzrost cen węgla oznacza poważne tąpnięcie w domowym budżecie. Choć wniosek o dodatek węglowy można zgodnie z ustawą złożyć do 30 listopada, nie brakowało osób, które chciały to zrobić w pierwszym możliwym terminie. A wypada on właśnie we wtorek 16 sierpnia 2022 r.

AKTUALIZACJA Z 17.08.2022: WZÓR WNIOSKU JEST JUŻ DOSTĘPNY. WIĘCEJ INFORMACJI TUTAJ!

Teoretycznie jest to możliwe. Ustawa regulująca wprowadzenie dodatku węglowego już weszła w życia. Problem jednak leży gdzieś indziej. Chodzi o rozporządzenie ministra klimatu do wspomnianej ustawy. Miał się w nim znaleźć wzór wniosku o przyznanie dodatku. Niestety rozporządzenia jeszcze nie ma. Z jednej strony nie dziwi ostrożność urzędów. Z drugiej, trudno się dziwić zdenerwowanym obywatelom, którzy zamiast z wnioskiem do wypełnienia, odejdą z urzędów z kwitkiem.

CZYTAJ TAKŻE: Sprzedajesz lub wynajmujesz nieruchomości. Dojdą nowe obowiązki!

Niektóre urzędy stworzył własny wzór wniosku

Jak donosi portal RMF24.PL na rozporządzenie nie czeka miasto Wrocław. Urzędnicy w stolicy Dolnego Śląska opracowali… własny wniosek. Doszli bowiem do wniosku, że zgodnie z ustawą, należy dać prawo mieszkańcom do złożenia wniosku już dzisiaj tj. 16 sierpnia. Bo tak stanowi prawo!

Gdzie złożyć wnioski o dodatek węglowy?

Portal miasta Wroclaw.pl podaje, że dokumenty o dodatek węglowy przyjmowane są obecnie w 13 punktach uruchomionych przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w różnych częściach miasta.

Jak wygląda wrocławski wniosek? Można zobaczyć i pobrać go z tej strony internetowej(EDIT: Przed 17:00 16.08. wejście na stronę nie było możliwe. Pojawiała się informacja o błędzie)

Wniosek o dodatek węglowy – jak wypełnić

Ta wiedza przyda się nie tylko wrocławianom, ale wkrótce także mieszkańcom innych miast i gmin w Polsce. To jak będzie wyglądał wniosek, można sprawdzić w projekcie rozporządzenia. Wiele wskazuje na to, że nie ulegnie on zmianie.

Zgodnie z ustawą wnioskodawca powinien wpisać w nim swoje dane tj. imię i nazwisko, PESEL, a także dane dokumentu tożsamości. Konieczne jest także wskazanie miejsca zamieszkania. Pamiętajmy, że na jedno gospodarstwo domowe przypada tylko jeden dodatek! Kluczowe jest podanie informacji o źródle ogrzewania. Musi być ono tożsame z tym, jakie podaliśmy w zgłoszeniu CEEB. Dane faktyczne zweryfikuje zresztą gmina.

Ważnym punktem we wniosku jest także wpisanie numeru konta, na które będzie przelane wsparcie.

 

Ceny węgla to dziś główne zmartwienie wielu konsumentów. Podstępowanie wyjaśniające w związku z aktualną sytuacją na rynku węgla wszczął prezes UOKiK Tomasz Chróstny. Aktualnie, szerokie badanie tego rynku prowadzi Inspekcja Handlowa. Główny cel to zbadanie dystrybucji oraz sprawdzenie, czy nikt nie ogranicza konkurencji.

Ceny węgla. Niedozwolone praktyki?

Czy na rynku węgla kamiennego dochodzi do niedozwolonych praktyk? Jak kształtują się ceny węgla i jak wygląda system dystrybucji tego surowca. M.in. na te pytania chce uzyskać odpowiedź Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Prezes UOKiK mówi wprost:

„Wszcząłem postępowanie wyjaśniające. (…) W szczególności przyjrzymy się roli importerów, dystrybutorów i pośredników w sprzedaży, w tym właścicieli składów węgla. Sprawdzimy, jaka jest struktura rynku i relacje pomiędzy przedsiębiorcami, a także czy nie dochodzi na nim do niedozwolonych porozumień lub nadużywania pozycji dominującej” – powiedział.

Inspekcja handlowa w składach węgla.

Wiadomo już, że przy wsparciu Wojewódzkich Inspektoratów Inspekcji Handlowej, sprawdzenie przedsiębiorców prowadzących składy węgla obejmie cały kraj. UOKiK wezwie także podmioty uczestniczące w wydobyciu oraz imporcie do przedstawienia wielu informacji. Pytania mają dotyczyć m.in. odbiorców i sposobu sprzedaży surowca. Chodzi o zbadanie struktury tego rynku oraz funkcjonujących na nim mechanizmów dystrybucji, relacji między firmami. Zbadany zostanie także sposób kształtowania cen.

CZYTAJ TAKŻE: Prognozy PGE dotyczące cen węgla

Czy UOKiK może ingerować w ceny?

Tu pojawia się pytanie, czy UOKiK ma prawo ingerować w ceny? Jak wyjaśnia Tomasz Chróstny - „Ceny produktów w gospodarce wolnorynkowej są kształtowane w ramach swobody prowadzenia działalności gospodarczej bezpośrednio przez przedsiębiorców. Interwencja Prezesa UOKiK może mieć miejsce jedynie w ściśle określonych przypadkach, np. jeśli są one wynikiem nadużywania pozycji dominującej przez największych graczy na danym rynku lub niedozwolonego prawem porozumienia przedsiębiorców, tj. podziału rynku czy zmowy cenowej” – powiedział, cytowany w komunikacie kierowanej przez siebie instytucji.

Pamiętajmy, że nawet jeśli pojawią się konkretne zarzuty, regulator nie może ustalić poziomu cen. Może jednak wyeliminować niedozwolone w polskim i europejskim prawie praktyki. To zwykle wpływa na wzrost konkurencyjności na rynku.

Czy UOKiK może ukarać sprzedawców węgla?

Może, ale żeby tak się stało, analiza musiałaby wykazać praktyki ograniczające konkurencję. Za nadużywanie pozycji dominującej, a także stosowanie praktyk ograniczających konkurencję prawo przewiduje karę finansową do 10% rocznego obrotu.

Cena węgla w 2022 roku może wzrosnąć o ok. 190% w skali roku, a cena gazu nawet o ok. 210% - prognozuje PGE. Grupa zwraca uwagę, że koszty produkcji energii mogą wzrosnąć istotnie więcej od wzrostów przychodów, jakie notuje branża.

Cena węgla i gazu – prognozy PGE

Cena węgla i gazu wywołuje ogromne emocje, zarówno wśród gospodarstw domowych, jak i potężnych firm. Polska Grupa Energetyczna przedstawiła swoje prognozy na podstawie obserwacji otoczenia rynkowego oraz rynku surowców. Jak czytamy w komunikacie PGE wskazuje, że ceny węgla w 2022 r. mogą wzrosnąć średniorocznie o ok. 190 proc. w porównaniu do 2021 r., cena gazu w 2022 r. o ok. 210 proc.”

W opinii grupy, cena uprawnień do emisji dwutlenku węgla (CO2) wzrośnie w tym samym czasie o około 110 procent. PGE spodziewa się jednocześnie, że cena energii w omawianym okresie powinna wzrosnąć o około 110 procent. Patrząc na te dane wyraźnie widać, że w energetyce obserwowana inflacja, a także realia rynkowe mocno zamieszały.

CZYTAJ TAKŻE: Dodatek węglowy. Czy będzie 3000+ na opał?

Zyski w energetyce w czasie inflacji

W ocenie prezesa zarządu PGE Polskiej Grupy Energetycznej, Wojciecha Dąbrowskiego, trudno spodziewać się nadzwyczajnych zysków w energetyce w 2022 roku. Odwrotne tezy nazywa „niebezpiecznym mitem”.

Szef PGE zwraca uwagę na rosnące ceny paliw, a także „realnego zagrożenia ich dostępności”. Nie bez wpływu na sektor ma trwająca wojna za naszą wschodnią granicą. Do tego dołącza także koszty emisji CO2, kryzys klimatycznej polityki UE oraz wszechobecnej inflacji.

Ceny rosną, ale zyski nie

Ceny energii stale rosną. Ten trend widoczny jest w Polsce, a także na całym świecie. „Wszystkie te zjawiska, skumulowane razem są dużym obciążeniem dla obywateli i firm. Ale nie idą za tym nadmierne korzyści dla energetyki konwencjonalnej” – diagnozuje Wojciech Dąbrowski, cytowany w komunikacie PGE.

Ten projekt ustawy spokojnie mógłby nosić nazwę 3000+. Resort klimatu proponuje dodatek węglowy w wysokości trzech tysięcy złotych jako antidotum na drogie nośniki energii, a także receptę na ciepło w domach. Czy to „wypali”?

Dodatek węglowy 2022? Skąd pomysł?

Pomysł mocno „rozgrzał” media w poniedziałkowy, późny wieczór, a także mógł przeorganizować plany zakupu węgla w wielu domach. Źródłem newsa stał się Wykaz Prac Legislacyjnych i Programowych Rady Ministrów, który m.in. dla dziennikarzy jest „rozkładem jazdy” dla najnowszych rządowych pomysłów. I oto jest „projekt ustawy o dodatku węglowym”. Po próbie wprowadzenia „urzędowej ceny węgla” ma stać się kolejnym pomysłem na złagodzenie szoku spowodowanego astronomicznymi cenami czarnego złota, a zarazem podstawowe zmartwienie wielu rodzin.

Nikt nie ma dziś wątpliwości, że inflacja jest i będzie bolesnym doświadczeniem. Ceny opału każą myśleć wielu rodzinom, czy w nadchodzącą zimę, będą miały czym palić w piecach. Nośniki energii zdrożały przecież kilkadziesiąt procent. Ceny węgla w wielu składach zdały się przekroczyć akceptowalny „próg bólu” wielu konsumentów. 

Ustawa o dodatku węglowym – projekt

W ministerstwie klimatu, które jest odpowiedzialne za kwestie energii, powstał omawiany projekt ustawy o dodatku węglowym. Sprowadza się on do przekazania gospodarstwom domowym w Polsce nowego, a także jednorazowego świadczenia. Ma on wspomóc budżety domowe oraz zwiększyć „poczucie bezpieczeństwa energetycznego i socjalnego” – czytamy w opisie projektu. 

Pomoc ma być udzielona tym gospodarstwom domowym, w których głównym nośnikiem energii jest węgiel, a także paliwa węglopochodne. 

Jakie źródła ciepła przy dodatku węglowym

Projekt ustawy wymienia kilka źródeł ciepła zasilanych następującymi paliwami

- kocioł na paliwo stałe

- kominek

- koza

- ogrzewacz powietrza

- trzon kuchenny

- piecokuchnia

- kuchnia węglowa

- piec kaflowy - na paliwo stałe, zasilane węglem kamiennym, brykietem, a także peletem, który zawiera minimum 85% węgla kamiennego.

Skoro znamy katalog źródeł ciepła, dodajmy jeszcze jeden warunek. Jest nim wpis domu do CEEB. Mówimy o Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków. Dodajmy tylko, że trzeba było go dokonać do 30 czerwca 2022 r. To tak na marginesie. 

3000 złotych na węgiel

Zgodnie z opisem projektu ustawy, który opublikowano 18.07.2022 r., dodatek ma wynosić 3 tysiące złotych. Jedno świadczenie będzie przysługiwało na jedno gospodarstwo. Nie przejdzie próba złożenia dwóch wniosków, przez różnych członków rodziny. Pieniądze dostanie ten, kto jako pierwszy złoży dokumenty. 

Wniosek o dodatek węglowy

Wnioski mają być składane na ujednoliconym wzorze, który przygotuje ministerstwo klimatu i zaakceptować w drodze rozporządzenia. Wstępnie resort podaje, że dokumenty trzeba będzie złożyć do urzędów gmin do 30 listopada 2022 roku. 

Sam dodatek zostanie zwolniony z podatku dochodowego od osób fizycznych (PIT), a także wyłączony spod egzekucji. To oznacza, że po 3000 złotych nie będzie mógł zgłosić się komornik. Suma nie będzie doliczana do wysokości osiągniętego dochodu. 

 

Ceny ustabilizowane, a dostępność dla odbiorców indywidualnych łatwiejsza – taką przyszłość rynku węgla kreślą politycy. Sejm przyjął rządowy projekt ustawy, która ma zapewnić gospodarstwom gwarantowane ceny węgla za 996,60 zł za tonę. Będzie jednak limit transakcji.

Gwarantowane ceny węgla – o co chodzi?

Wraz z wprowadzeniem embarga na rosyjski węgiel, ceny czarnego złota eksplodowały. Jak zauważa rząd, niektórzy pośrednicy podnieśli je nawet trzykrotnie. Tymczasem w Polskiej Grupie Węglowej tona tego opału cały czas zawierała się w przedziale 900-1000 złotych.

Nowe przepisy mają zwiększyć podaż węgla, a przez to obniżyć jego cenę. Proste? W definicji. Państwo wprowadza bowiem gwarantowane ceny węgla i rekompensatę, na którą mogą liczyć autoryzowani pośrednicy.

CZYTAJ TAKŻE: Zakup węgla z PGG. Były oszustwa, są zatrzymania

Po ile węgiel według ustawy?

Cena gwarantowana wyznaczona dla gospodarstw domowych będzie wynosiła 996,60 zł brutto za tonę. Będzie jednak limit – kwota ta obowiązuje na 3 tony na każde mieszkanie lub gospodarstwo. To samo dotyczy zbiorczych kotłowni oraz wspólnot mieszkaniowych.

Aby skorzystać z proponowanej przez państwo możliwości konieczne będzie udokumentowanie źródła grzewczego, z którego korzysta gospodarstwo domowe. Musi być więc wcześniej zgłoszone do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków. Zresztą obowiązek na te formalności już jest. Źródło ogrzewania trzeba przecież zgłosić najpóźniej do 30 czerwca 2022 roku. Problemów zatem w tym zakresie nie powinno być.

Rekompensaty dla autoryzowanych pośredników

Autoryzowani pośrednicy mogą liczyć na rekompensatę w wysokości 1.073 złote za tonę. Wynika to z potrzeby zapewnienia wsparcia dla uczestników rynku, którzy mają swoje problemy w związku z poważną sytuacją na rynku paliw.

„Podmioty, które zdecydują się na współpracę w programie, zobowiązane będą do zarejestrowania się, co ma zagwarantować, że węgiel będzie przekazywany odbiorcom indywidualnym w cenie wskazanej w ustawie” – czytamy w rządowym komunikacie.

 

Katowicka policja zatrzymała cztery osoby, w tym właściciela składu opału. Wszyscy są podejrzani o nieuczciwe działania. Chodzi o zakup węgla z PGG i stworzony przez zatrzymanych proceder polegający na zakładaniu fałszywych kont w internetowym sklepie PGG.

Zakup węgla z PGG – jak działali oszuści?

Proceder realizowany przez czterech mężczyzn najpierw zakładał założenie fałszywych kont w internetowym sklepie, w którym był możliwy zakup węgla z PGG. Następnie podejrzani odbierali opał, używając do tego celu podrobionych pełnomocnictw. Zdaniem śledczych w ten sposób kupili co najmniej kilkaset ton węgla. Objęto ich poręczeniami majątkowymi oraz dozorem policyjnym. Za popełnione przestępstwo mogą spędzić nawet osiem lat za kratami.

ZOBACZ TAKŻE: Tani węgiel już niebawem

PGG prowadzi kontrole procesu sprzedaży węgla

Polska Grupa Górnicza prowadzi kontrole całego procesu sprzedaży węgla przez internet. Podejrzenia pojawiły się, gdy jedna firma, w dość krótkim czasie odebrała dla klientów detalicznych spore partie opału. Sprawa trafiła do śląskiej policji, która zweryfikowała działania przedsiębiorstwa z województwa małopolskiego.

Jak relacjonuje policja, szybko udało się potwierdzić liczne nieprawidłowości. Podczas odbioru przez pracownika składu opału kolejnej partii nieuczciwie zakupionego węgla z terenu jednej ze śląskich kopalni policjanci zatrzymaliwłaściciela składu opału i kierowcę odbierającego węgiel. W kolejnym dniu dwóch innych pracowników składu” – dowiadujemy się z relacji policjantów z Katowic.

Zakup węgla z PGG – policja ma dowody oszustwa

Mundurowi zabezpieczyli dokumentację dotyczącą zakupu opału przez małopolskiego przedsiębiorcę, a także sprzęt komputerowy, który wykorzystywał w prowadzeniu działalności. Wiadomo, że w tym przypadku podejrzani posługiwali się danymi osobowymi byłych klientów składu. Same pełnomocnictwa zawierały podrobione podpisy osób, których dane były wykorzystywane w procederze.

Dodatkowo, pracownicy składu wyłudzali od swoich byłych klientów deklaracje z Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków, które były niezbędne dla obioru opału bezpośrednio z kopalni.

Według policji straty spółki PGG z tytułu nieuczciwego procederu mogły wynieść co najmniej kilkaset tysięcy złotych.

 

Magazyn Firma

Magazyn Firma to serwis dla przedsiębiorców sektora MŚP. Prosto, konkretnie i praktycznie pokazujemy to, co ciekawe w zarabianiu pieniędzy.

Odwiedź nas na:

Magazyn Firma 2022. All Rights Reserved.
magnifier