magazyn-firma

Jeśli boisz się ryzyka ekonomicznego związanego z twoim biznesem, ubezpiecz się – mówi sieć Żabka swoim franczyzobiorcom. Jako pierwsza w branży zaproponowała im właśnie zbiorowe ubezpieczenie. W założeniu „Polisa na biznes” ma być kołem ratunkowym, jeśli prowadzenie sklepu zakończy się porażką.

Ubezpieczenie a minimalizowanie ryzyka

Jak tłumaczy Żabka „celem wdrożenia polisy jest zminimalizowanie ryzyka związanego z niepowodzeniem biznesowym w ramach własnej działalności”. Choć, chwilę później chwali się wysokim wskaźnikiem sukcesu biznesowego, dużo korzystniejszym niż w przypadku niezależnych sklepów. Przy tej okazji Żabka przypomina swoim franczyzobiorcom, że każde prowadzenie działalności gospodarczej wiąże się z różnymi ryzykami, w tym także popadnięciem w długi. Może zatem faktycznie lepiej się zabezpieczyć?

CZYTAJ TAKŻE: Żabka – opis franczyzy. Jak wygląda franczyza Żabki?

Żabka. Jak działa „Polisa na biznes”?

Jak tłumaczy sieć, zadaniem polisy jest kompensowanie znacznej części ewentualnego zadłużenia w momencie zakończenia działalności gospodarczej. To oznacza, że właściciel sklepu, któremu biznes nie wyszedł, nie zakończy swojego projektu pt. „franczyza” z potężnymi długami.

Jak zapewnia sieć, ostateczny kształt i warunki polisy zostały przygotowane m.in. na podstawie konsultacji z franczyzobiorcami.

Ile kosztuje polisa dla franczyzobiorców w Żabce?

Za produkt odpowiada TUW PZUW, czyli towarzystwo wchodzące w skład Grupy PZU. Jak zapewnia dyrektor zarządzający Żabka Polska „Ubezpieczenie jest dostępne dla wszystkich franczyzobiorców Żabki, a dzięki skali naszego działania, koszt ubezpieczenia jest bardzo atrakcyjny”. Szczegółów jednak firma w swoim komunikacie nie zdradza. Zaznaczono jedynie, że wysokość składek oraz wartość, na jaką ubezpieczeni będą franczyzobiorcy, będzie zależna od liczby „Żabek” prowadzonych przez konkretnego przedsiębiorcę.

 To pierwszy taki produkt w Polsce – zachwala TUW PZUW i dodaje -Formuła ubezpieczeń wzajemnych pozwala na dużą elastyczność i dostosowanie oferty do oczekiwań ubezpieczonych. Współpraca z siecią Żabką i jej franczyzobiorcami jest modelowa. Z ich udziałem stworzyliśmy skrojony na miarę produkt, dopasowany do potrzeb franczyzobiorców” – powiedział cytowany w komunikacie dyrektor biura odpowiedzialnego za Ubezpieczenia Korporacyjne w TUW PZUW, Sebastian Wiatr.

Polisa dla franczyzobiorcy – czy liczy się staż?

Co ciekawe polisa ma być dostępna dla każdego właściciela Żabki. To oznacza, że ochroną ubezpieczeniową może zostać objęty każdy, niezależnie od stażu działalności czy aktualnej sytuacji finansowej. Zasady działania polisy zostały już zaprezentowane właścicielom „zielonych sklepów” w czasie spotkań z przedstawicielami sieci. Wiadomo, że już rozpoczęto wdrażanie tego pomysłu, co ma potrwać kilka tygodni.

 

 

 

 

 

 

Żabka otwiera pierwszy sklep bez kas i bez obsługi. Pierwszy sklep pod marką Żappka Store został otwarty na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich w stolicy Wielkopolski. Bezobsługowy punkt handlowy, w którym zakupy można zrobić w kilka sekund, czynny jest całodobowo przez siedem dni w tygodniu.  

Sztuczna inteligencja w handlu

Innowacyjna technologia oparta na sztucznej inteligencji (AI) to jedna z nowości jaka została zastosowana w Żappka Store – informuje sieć. Jej użycie jest efektem współpracy między Żabką Future a firmą AiFi ze Stanów Zjednoczonych.

>>> Żabka; opis franczyzy. Jak wygląda franczyza Żabki

Żappka Store wpisuje się w rozwój sklepów koncepcyjnych działających w obszarze modern convenience, czyli dostosowanych do stylu życia i oczekiwań współczesnych konsumentów, otwartych na zdobycze techniki i ceniących sobie wygodę.

- „Oczekują oni wygodnych, szybkich rozwiązań, łączących świat cyfrowy z ich otoczeniem. Żappka Store precyzyjnie się w ten trend wpisuje. Razem z aplikacją żappka, z której korzysta już 5 mln użytkowników, współtworzy ekosystem cyfrowych rozwiązań ułatwiających życie naszym klientom – powiedział Tomasz Suchański, CEO Grupy Żabka Polska.

Czym się różni Żappka Store od Żabki?

Jak zapewnia grupa, Żappka Store jest formatem opracowanym z myślą o lokalizacjach, w których z różnych powodów trudno byłoby otworzyć standardowy sklep Żabka.

Dodatkowo ten koncept jest naszpikowany nowoczesnymi technologiami. Mowa m.in. o zaawansowanych modelach przetwarzania obrazu, do których zaprzęgnięta jest sztuczna inteligencja. To właśnie ona zajmuje się obsługą klienta. Całość wspierają inteligentne rozwiązania odpowiedzialne za takie obszary jak zasilanie, bezpieczeństwo oraz dostępność sklepu dla konsumentów.

Sklep bezobsługowy Żabka

Jak zapewnia dyrektor zarządzający Żabka Future, - „Żappka Store to połączenie światów offline oraz online, budujące nowe doświadczenie zakupowe dla klientów, którzy nawet w kilka sekund mogą zrobić szybkie zakupy, wybierając produkt i po prostu wyjść bez konieczności dokonywania płatności na miejscu” – mówi.

Tak opracowany model sprzedaży musi być po prostu praktyczny dla współczesnych odbiorców. - „Nie muszą zastanawiać się nad tym czy mają gotówkę lub kartę płatniczą, czy będą stać w kolejce, albo gdzie zrobią zakupy, bo jest 5 rano. To nowa wartość na rynku i uzupełnienie naszej dotychczasowej oferty” – wyjaśnia szef Żabki Future.

Jak powstała Żabka bez obsługi?

Koncept Żappka Store opracowano w specjalnym technologicznym laboratorium, które działa w ramach i na potrzeby Grupy Żabka. To właśnie tam tworzone są innowacyjne rozwiązania testowe. W tym samym miejscu przechodzą zaawansowane testy oraz proces wdrożenia.

W tym przypadku, pierwszymi testerami Żappki Store byli pracownicy oraz współpracownicy Grupy. Od czerwca 2021 – koncept spotka się z realiami rynku i już w takich warunkach będzie doskonalony i rozwijany.

Jak działa sklep Żappka Store?

Aby skorzystać ze sklepu nowej generacji, klient musi zainstalować na swoim smartfonie aplikację Żappka oraz aktywować usługę Żappka Pay. Wielu stałych bywalców tradycyjnych Żabek posiada już takie rozwiązania na swoich telefonach.

Przed wejście do Żappka Store, aplikacja będzie generowała specjalny kod QR jednokrotnego użytku. Będzie trzeba go zeskanować na czytniku umieszczonym przy drzwiach wejściowych. To rodzaj cyfrowego „klucza”, który otworzy przed klientem drzwi do sklepu. Po wejściu do jego wnętrza wystarczy zabrać z półki potrzebne artykuły i wyjść. To wszystko!

Za taki komfort zakupów odpowiedzialny jest system kamer opierający się na złożonych algorytmach deep learning. Jego zadaniem jest m.in. rozpoznanie zdjętych ze sklepowych półek produktów i naliczenie właściwej kwoty. Żappka Pay pozwala na automatyczną realizację płatności. Podpina się po prostu do niej kartę płatniczą.

Czy Żappka Store rozpoznaje twarze klientów?

Grupa Żabka zapewnia w swoim komunikacie, że system nie ma zadania identyfikowania twarzy klientów i utrwalania tego obrazu. Ma szanować prywatność i bezpieczeństwo konsumenta.

Know-how z USA

„Żabka zainteresowała się naszym rozwiązaniem sklepu bezobsługowego, ponieważ chciała stworzyć swoim klientom możliwość dokonywania wygodnych zakupów. Wdrożone rozwiązanie to przyszłość handlu detalicznego i już się cieszymy na możliwość wprowadzenia tej technologii w innych lokalizacjach w całej Polsce, w partnerstwie z Żabką – powiedział cytowany w inauguracyjnym komunikacie Steve Gu, współzałożyciel i dyrektor generalny amerykańskiej spółki technologicznej AiFi.

Co można kupić w Żappka Store?

Bezobsługowy sklep Żappka Store będzie zatowarowany ponad 300 różnymi produktami m.in. słodyczami, daniami gotowymi, przekąskami słonymi czy napojami. Będzie można również zakupić ciepłą kawę. Na razie z uwagi na pandemię, w sklepie może przebywać tylko jedna osoba.

 

 

Jak wygląda franczyza Żabki? Ile można zarobić na franczyzie Żabki? Kto może prowadzić Żabkę?

Franczyza Żabki

Żabka Polska od 2016 roku rozwija system franczyzy. Chodzi o to by niezależny przedsiębiorca od początku działalności miał dostęp do dużej sieci zakupowej, ciekawy asortyment, możliwość bezproblemowej logistyki. Żabka ma już ponad 7000 sklepów, prowadzonych przez ponad 5000 franczyzobiorców.

Dla kogo jest franczyza Żabki?

Żabka szuka kandydatów do przyjęcia franczyzy zarówno wśród osób, które mają doświadczenie w handlu ale i tych, którzy takiego nie mają.

Oczekiwania wobec kandydatów na franczyzobiorców Żabki:

Co daje Żabka we franczyzie?

W ramach franczyzy franczyzobiorca otrzymuje:

Co obejmuje umowa z Żabką?

Umowa podpisywana jest z osobą, która prowadzi działalność gospodarczą na czas nieokreślony. Umowa może zostać zerwana w każdym momencie. Nie czujesz się na siłach prowadzić Żabkę? Wystarczy rozliczyć się ze sprzedanego towaru, rozwiązać umowę z Żabką, a wtedy przejdzie ona kogoś innego.

Franczyza Żabka - wkład własny

Ile musisz mieć pieniędzy żeby otworzyć Żabkę? Przystąpienie do sieci to koszt 5 tys. zł. Kupujesz kasę fiskalną i opłacasz koncesję na alkohol. Reszta, czyli adaptacja sklepu, jego wyposażenie i zatowarowanie to koszt ponoszony przez sieć.

Ile można zarobić prowadząc Żabkę?

Ajent Żabki otrzymuje 16 000 zł gwarantowanego przychodu przez pierwszy rok prowadzenia sklepu. Z tej kwoty opłaca pracowników, ewentualny czynsz i bieżące utrzymanie. Zarabia natomiast na marży ze sprzedaży produktów (średnio 5-15% proc.), premiach jeśli osiągnie wymagane cele sprzedażowe

Więcej informacji o sklepach Żabka można znaleźć na: www.franczyza.zabka.pl

Liczba sklepów franczyzowych Biedronki

Informacje o franczyzie

Dowiedz się więcej:
www.zabka.pl/franczyza

Nie zdziw się jeśli w sklepach należących do tej popularniej sieci nie znajdziesz jednorazowych foliowych toreb na zakupy, czy plastikowych wieczek na kubki. Mają je bowiem zastąpić ekologiczne zamienniki. Pomysł Żabka bez plastiku staje się rzeczywistością.

Żabka bez plastiku, czyli jak się chce to można

Zamiast jak inne sklepy biadolić nad wzrostem cen za foliowe torby, czy szukać sposobów na ominięcie przepisów, właściciel Żabki poszedł o krok dalej. Najpopularniejsza sieć sklepów w Polsce ogłosiła, że w ramach możliwości będzie eliminować plastik ze swoich placówek. Działania mieszczące się pod hasłem Żabka bez plastiku powinien naśladować każdy przedsiębiorca z branży handlowej. To nie tylko dobry ruch wizerunkowy, ale przede wszystkim realna pomoc dla środowiska świadcząca o odpowiedzialności społecznej biznesu.

[et_bloom_inline optin_id="optin_4"]

Jak wyjaśnia Tomasz Suchański, Prezes Zarządu CEO Grupy Żabka: - Obsługując dziennie ok. 2,5 mln klientów mamy świadomość naszej roli wobec ograniczania plastiku w naszej sieci i zachęcania klientów do dokonywania świadomych wyborów, dobrych dla naszej planety. Dlatego zdecydowaliśmy się na wycofanie zbędnych materiałów z tworzyw sztucznych i zastąpiliśmy je biodegradowalnymi odpowiednikami. Z przedstawionych przez firmę wyliczeń, ruch ten uratuje świat przez 1000 ton plastiku rocznie. Tyle materiału nie trafi do naszego ekosystemu. To kolejny mały krok, na który decydują się właściciele, kierując się troską o środowisko.

CZYTAJ TAKŻE: Do Żabki dostał się śpiewająco. Szef „Rośleko” serenadą zaciekawił managera

Żabka na czele ekologicznej rewolucji w handlu

Proekologiczne działania podejmowane przez sieć Żabka, to naprawdę godny wzór do naśladowania. Poza tym, że są realizowane w słusznej sprawie, to jeszcze wpisują się w spójną długoterminową strategię.

CZYTAJ TAKŻE: Zamykanie sklepów zwiększa zagrożenie zarażeniem COVID-19 – ostrzegają handlowcy

Sieć dba o to, aby opakowania towarów należących do marek własnych były wykonane z produktów przyjaznych środowisku. Ponadto do produktów gotowych nie są dodawane jednorazowe plastikowe sztućce.

CZYTAJ TAKŻE: Zakaz handlu w niedzielę. Alkohol ukróci obejście przepisów?

Ponadto Żabka otworzyła na warszawskiej Białołęce sklep zasilany zieloną energią. Ale to nie wszystko. Podczas tworzenia punktu poza fotowoltaiką wykorzystano wiele innowacyjnych proekologicznych rozwiązań. Między innymi: podłogę kinetyczną, która zmienia kroki w energię, kostkę antysmogową, zielone ściany. Sklep jest globalną innowacją. Tomasz Suchański nazywa go laboratorium, w którym będą testowane poszczególne rozwiązania.

-Tylko dzięki odpowiedzialnemu rozwojowi możemy budować naszą wspólną przyszłość – dodaje szef Zarządu.

Ile jesteś w stanie zrobić, by twój biznes odniósł sukces? W dzisiejszych czasach jest naprawdę ciężko, pomysł na biznes to nie wszystko. W zdobywaniu klientów liczy się kreatywność i efekt zaskoczenia. Michał Koncewicz z „Rośleko” wie to doskonale. Podbija sklepowe półki śpiewając serenady.

[et_bloom_inline optin_id="optin_4"]

Prowadzenie biznesu wymaga determinacji

Bycie przedsiębiorcą to duże wyzwanie, szczególnie w czasach COVID-19. Eventy i spotkania, na których można by zaprezentować swój produkt szerszej grupie odbiorców praktycznie się nie odbywają. Akcje promocyjne zostały ograniczone. W biurach nie ma pracowników, więc dotarcie do nich jest utrudnione. Jedną z niewielu szans na skontaktowanie się z potencjalnym kontrahentem jest internet. Ale takich jak ty jest wielu. A wysłana wiadomość ma duże szanse na to, by zginąć w kolejnej skrzynce mailowej.

CZYTAJ TAKŻE: Pomysł na biznes. Bushcraft i leśny survival rozwija się wyjątkowo szybko

Wprowadzenie nowego produktu na rynek jest naprawdę trudne. Przekonał się o tym Michał Koncewicz, twórca „Rośleko”, alternatywy dla napojów roślinnych będących substytutem mleka. Mężczyzna, który przez wiele lat grał w zespole rockowym, postanowił poszukać szczęścia w biznesie. Pomysł podpowiedziało mu życie. Gdy sam zaczął mieć problemy zdrowotne szukał produktów, które będzie mógł spożywać mimo alergii pokarmowych. Niestety wszystkie dostępne na rynku nie spełniały jego wysokich wymagań smakowych. Ale stworzenie marki „Rośleko” to był dopiero początek. Problem zaczął się, gdy Koncewicz szukając miejsca zbytu chciał rozpocząć rozmowy z największymi sieciami handlowymi.

CZYTAJ TAKŻE: Przebranżowienie – pandemiczne słowo klucz. Nawet dla gwiazdy disco-polo

Najpierw pomysł na biznes potem piosenka

Mimo najszczerszych chęci i wielu prób, cel nie został osiągnięty. A twórca „Rośleko” nie doczekał się odpowiedzi. Nie poddał się jednak i nie załamał rąk. Skorzystał ze swoich umiejętności i postanowił zadziałać niekonwencjonalnie. Skoro normalne sposoby komunikacji zawiodły, ułożył i zaśpiewał piosenkę pt. "Na półce w Żabce". Nagranie szybko trafiło do kupca zajmującego się w sieci Żabka nabiałem. Niedługo potem w mediach społecznościowych firmy pojawiła się informacja o współpracy.

CZYTAJ TAKŻE: Pomysł na biznes. Czy warto inwestować w srebrną gospodarkę?

Można? Można! Ta historia jest doskonałym przykładem na to, że kreatywność się opłaca.

Magazyn Firma

Magazyn Firma to serwis dla przedsiębiorców sektora MŚP. Prosto, konkretnie i praktycznie pokazujemy to, co ciekawe w zarabianiu pieniędzy.

Odwiedź nas na:

Magazyn Firma 2022. All Rights Reserved.
magnifier